Listy z Helu to zbiór korespondencji Romana Komierowskiego (1846-1924) do małżonki Marii. Listy pisane były z Heli (Helu), pięknym XIX wiecznym językiem polskim, często romantycznym. Książka opowiada o czasie spędzonym przez ziemianina w nadmorskim kurorcie.
Roman Komierowski był politykiem i działaczem gospodarczym. Posiadał majątki ziemskie w Wielkopolsce i Pomorzu. Jako poseł do parlamentu wielokrotnie bronił praw Polaków oraz interesów rolników. W listach często wspomina o ziemi, żniwach i pracy na roli.
Z korespondencji do żony, którą Komierowski zazwyczaj zaczyna od słów „Najdroższa Maryś”, dowiemy się również o sytuacji politycznej Polaków w zaborze pruskim. Jednak najciekawsze są fragmenty opisujące pobyt posła na Helu.
Naj. Maryś!
W tej chwili stanęliśmy po ciężkiej przeprawie, bo morze było burzliwe. Jutro Lasoccy zjadą. Stuck, Konkelka i ślosarz na nas czekali. W checzy doskonale wszystko utrzymane, lecz strasznie pusto bez Ciebie. Zabieram się do wypakowania, morze wspaniałe. Jutro więcej.
Ściskam Was
Twój R.K.
W publikacji zamieszczone są także fotografie rodzinne Komierowskich. Zobaczymy zdjęcia: latarni morskiej na Helu, checzę na Helu, Kurhuz i molo z początku XX wieku, statki parowe itp.
Z pewnością dużo pracy archiwalnej zabrało autorowi: Tomaszowi Łaszkiewiczowi, zebranie listów, ułożenie ich chronologicznie, a także przeredagowanie bowiem były one napisane piękną gramatyką z przełomu XIX i XX w., pisane atramentem i ołówkiem. Listy przechowywane są w Archiwum Państwowym w Bydgoszczy, opatrzone sygnaturami: 38 i 41.
Zachęcam do przeczytania, książka ma interesującą formę, a treści w niej zawarte z pewnością trafią w gusta czytelników, ciekawych czasów ziemiańskich i niejednego przyprawią o całą gamę wzruszeń.
Opracowanie Bartłomiej Grabowski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz