niedziela, 22 sierpnia 2021

Henryk Fryderyk Hoyer

Henryk Fryderyk Hoyer był synem Ferdynanda i Heleny z Trzcińskich, która wkrótce po porodzie zmarła. Do dziesiątego roku życia mieszkał w Inowrocławiu. Szybko został wprowadzony w arkana wiedzy aptekarskiej, a jego chęć zdobycia wiedzy medycznej zapewne radowała ojca, który pragnął, by syn przejął po nim rodzinny interes.

W 1853 Hoyer podjął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie dwa lata później uzyskał stopień kandydata medycyny i chirurgii. W 1857 w berlińskim uniwersytecie bronił pracy O budowie błony śluzowej nosa, dzięki której otrzymał stopień doktora medycyny i chirurgii. Po sukcesie naukowym Hoyer musiał jednak dopełnić i innego obowiązku, tj. odbyć roczną służbę w wojsku.

Pragnienie kontynuowania pracy naukowej było silniejsze od tradycji rodzinnej. Henryk nie wrócił do Inowrocławia. Wyjechał do Wrocławia, gdzie od 1858 był asystentem wielkiego anatoma, embriologa i fizjologa Karola Bogusława Reicherta. Profesor zachwycił się młodym pracownikiem, docenił jego sumienność, pracowitość, a przede wszystkim zapał, z jakim Hoyer podchodził do badań. Polecony przez Reicherta władzom Akademii Medyko-Chirurgicznej w Warszawie, Hoyer od października 1859 został adiunktem Katedry Fizjologii i Histologii, a od 1860 profesorem nadzwyczajnym tej uczelni. Niedługo po tym Akademia przyłączona została do Szkoły Głównej. W niej w 1862 Hoyer uzyskał tytuł profesora zwyczajnego histologii i embriologii.

Od tej chwili w życiu badacza nastąpił pracowity, lecz efektywny, trwający ponad 40 lat, okres działalności dydaktycznej i naukowej. Prowadził wykłady z histologii, fizjologii, embriologii i anatomii porównawczej. Kładł szczególny nacisk na badania mikroskopowe. Spędzając nad nimi długie godziny, z czasem stał się jednym z najwybitniejszych ich znawców w Polsce.

Momentem dramatycznym w jego życiu naukowym stała się likwidacja Szkoły Głównej w 1869, w wyniku której Hoyer utracił swój tytuł naukowy i musiał ponownie przystąpić do obrony doktoratu. Tym razem rozprawa opisywała nerwy rogówki, a rzecz rozgrywała się w Uniwersytecie Kijowskim. Po zdanym egzaminie Hoyer ponownie został kierownikiem Katedry Histologii, Embriologii i Anatomii Porównawczej, z tym że teraz uczelnia nosiła nazwę Carskiego Uniwersytetu Warszawskiego i wykłady musiały być prowadzone po rosyjsku. Dla Hoyera ważne było to, by mógł uczyć polską młodzież, wprowadzać do ówczesnej medycyny polskiej nowe idee czy dyscypliny, np. bakteriologię.

Henryk Hoyer jest autorem ponad 100 prac napisanych w języku polskim, niemieckim i rosyjskim. Wyniki jego doświadczeń i obserwacji często miały charakter rewolucyjny, np. w pracy O bezpośrednich połączeniach pomiędzy tętnicami i żyłami (1873) opisał połączenia, nazwane potem od jego nazwiska kłębkami Hoyera, umożliwiające przepływ tętniczo-żylny krwi z pominięciem naczyń włoskowatych. W Krytycznym poglądzie na darwinizm (1876) postawił dość rzadką w owych czasach tezę, iż teoria ewolucji nie wyklucza wiary w Boga, ponieważ nie ma w niej żadnego dowodu kwestionującego Jego istnienie.

Dziełem, które przyniosło mu największy rozgłos, okazał się pierwszy polski podręcznik histologii człowieka - Histologia ciała ludzkiego (1862), w którym Hoyer posłużył się nowoczesną terminologią z tej dziedziny. Wiele pojęć stworzonych przez badacza zachowało się w słowniku medycyny do dziś.

Henryk Hoyer stworzył tzw. warszawską szkołę biologiczną, w skład której wchodziło ok. 60 badaczy. Zajmowali się pracami m.in. z dziedziny anatomii mikroskopowej, histologii i cytologii. Do najważniejszych uczniów zaliczają się m.in. J. Nusbaum-Hilarowicz, J. Kisielski, E. Strasburger.

Z biegiem lat Hoyer stał się motorem życia środowiska lekarzy i przyrodników w Warszawie. Był pięciokrotnie prezesem Warszawskiego Towarzystwa Lekarskiego, a także redaktorem naczelnym "Tygodnika Lekarskiego" (1867-68), współpracował m.in.: z "Gazetą Lekarską" oraz "Krytyką Lekarską" i z czasopismami niemieckimi: "Biologische Zentralblatt" czy "International Monatschrift für Anatomie und Histologie".

Z powodu słabnącego wzroku pod koniec lat 90. Hoyer wycofał się z aktywnego życia akademickiego. Zmarł na gruźlicę 3 lipca 1907 r., został pochowany na warszawskim cmentarzu ewangelicko-augsburskim.


Źródło:  https://www.dawny-inowroclaw.info/


czwartek, 19 sierpnia 2021

Sto lat tenisa w Inowrocławiu

Sekcja tenisa w Inowrocławiu powstała po przyłączeniu się do Goplanii istniejącego już samodzielnego klubu tenisowego. Wówczas chętnych do gry było bardzo dużo ale brakowało kortów.

Za Urzędem Miasta istniał gliniany kort, jednak po deszczach nie nadawał się do użytku. Po zebraniu odpowiednich środków finansowych, przystąpiono do budowy kortu w Parku Solankowym w Inowrocławiu.

Pierwszym kierownikiem sekcji był pan Kozielski, który również sam uprawiał tenis i był w tym bardzo dobry. Po nim kierownictwo objął Łobodziński.

Rozgrywano różne turnieje, przykładowo o Mistrzostwo Uzdrowiska, organizowano spotkania międzyklubowe z różnymi drużynami z innych miast. Najgroźniejszym rywalem lokalnym tenisistów Goplanii w latach dwudziestych był GKS Kasprowicz. Jedno ze spotkań między tymi drużynami odbyło się w końcu maja 1928 roku, zakończyło się zwycięstwem GKS 4:2. W barwach Goplanii zagrali: Kozielski, Wojkowski, Mejnas i Masłowski; GKS reprezentowali: Jasiński, Kopeć i Lesiński. Mecze rozgrywano też z bydgoskim klubem – BKS.

W latach trzydziestych XX wieku na korcie w barwach klubowych występowali: Jan i Antoni Zameccy, Henryk i Władysław Cereccy, Perka, Hofman oraz panie: Wróblewska, Maciejewska i Jędrzejczak.

Media z tego okresu pisały, że gdy grała Goplania, korty zawsze zaludniały się liczną publicznością. Tenis był bardzo popularnym sportem w latach międzywojennych. W 1933 roku wbrew regulaminowi, sekcja tenisowa oderwała się od Goplanii. Powstał Inowrocławski Klub „Lawn Tenis”, w którego barwach grali dotychczasowi zawodnicy Goplanii. Zawodnicy odnosili spore sukcesy. W 1938 roku H. Cerecki należał do czołówki polskich juniorów, dostał się do finałów o Mistrzostwo Pomorza, gdzie przegrał mecz z Bohdanem Tomaszewskim.

Wybuch II wojny światowej przerwał prężnie rozwijający się w Inowrocławiu sport.



Opracowanie Bartłomiej Grabowski, źródło: artykuł w Tygodnik Informacyjny powiatu, miast i gmin, To już 100-lecie tenisa w Inowrocławiu, z 13 sierpnia 2021 r., s. 15.

piątek, 13 sierpnia 2021

Strofy dla Kujawskiej Ziemi 1998 r.

Strofy dla Kujawskiej Ziemi, taki tytuł nosi książka z wierszami opublikowanymi w 1998 roku. 

Almanach poezji został wydany z okazji X Ogólnopolskich Literackich Spotkań Pokoleń, które odbyły się w Kruszwicy w 1998 roku.

Książeczka różni się od ostatnich wydań oprawą, oko przyciąga skórzana, twarda okładka ze złotymi napisami oraz ozdobami.

Miniatura zawiera wiersze 23 twórców, niektórych z naszych okolic i samej Kruszwicy.

Spodobały mi się wiersze dla dzieci Ireny Matlewskiej, a także fraszki Józefa Wawronia i Krystyny Sylwestrzak. Nie brakuje w almanachu także głębokiej poezji, mrocznej, tajemniczej, filozoficznej i o miłości.

Ze swojej strony zachęcam do wyszukania i zakupu, pozycja obowiązkowa na naszych kruszwickich pułkach. Książeczkę jeszcze można dostać na aukcjach internetowych za niewielkie pieniądze. Z czasem miniatura zyska na wartości i będzie trudniejsza do zdobycia.

sobota, 7 sierpnia 2021

Rys historyczny piłkarskiego Klubu Noteć Inowrocław

W 1938 r., z inicjatywy zapalonych działaczy sportowych, pracowników Zakładów Sodowych „Solvay” – Franciszka Krzysztoporskiego, Jana Krowickiego i Ludwika Wiśniewskiego, zrodziła się myśl zorganizowania zakładowego klubu sportowego. Idea stworzenia klubu sportowego znalazła poparcie dyrektora fabryki – inż. Władysława Tołłoczki.

Pierwsze zebranie organizacyjne założycieli klubu odbyło się w lutym 1938 r. Spotkaniu temu przewodniczył osobiście dyrektor Tołłoczko. Podczas zebrania ukonstytuował się pierwszy zarząd klubu w składzie: prezes – Jan Krowicki, członkowie: Franciszek Pawlak, Ludwik Kolczyński i Feliks Tomczak. Prezesem honorowym klubu wybrano jednogłośnie inż. Tołłoczkę.

„Solvay” początkowo był klubem jednosekcyjnym, młodzi sportowcy uprawiali tyko piłkę nożną. Funkcję społecznego opiekuna sekcji powierzono Franciszkowi Pawlakowi. Prężna działalność klubu sprawiła, że wkrótce powołano do życia dwie dalsze sekcje – tenisa stołowego i strzelecką, a z myślą o starszych członkach klubu pobudowano w lutym 1939 r. kręgielnię.

Wybuch II wojny światowej przerwał działalność mątewskiego klubu. W czasie kampanii wrześniowej i później, w latach okupacji niemieckiej, KS „Solvay” podobnie jak cały sport w polski, zawiesza działalność.

Wiosną 1945 r., pracownicy Zakładów Sodowych reaktywowali działalność klubu sportowego, dokonując jednocześnie zmiany na Klub Sportowy „Zryw”. W oficjalnym zebraniu założycielskim uczestniczyli między innymi: Edmund Bujak, Władysław Płużyński (został pierwszym prezesem klubu), Edmund Jańczak, Wincenty Zieniewicz, Czesław Kubski, Kazimierz Zientarski, Józef Zimny.

W następnych latach Klub Sportowy „Zryw” przechodził kilka reorganizacji. W 1949 r. łączy się z klubem „OM TUR” i od tego czasu występuje pod nazwą „Jedność”. Prezesem „Jedności” został Tadeusz Nic, sekretarzem – Jan Małachowski, a skarbnikiem – Janusz Frelichowski. Do działających sekcji (piłka nożna, lekkoatletyka i tenis stołowy) dołączyła sekcja koszykówki.

Na przełomie lat 1949 – 1950 nastąpiła kolejna reorganizacja struktury sportu w Polsce. Powstaje zrzeszenie sportowe, między innymi Zrzeszenie Sportowe „Unia”, do którego włączony zostaje mątewski klub, przyjmując nazwę Klub Sportowy „Unia”. Prezesem „Unii” wybrano Tadeusza Nica, wiceprzewodniczącymi zostali: Krystyna Peperowska, Stanisław Roszkiewicz i Stanisław Łysoń, sekretarzem – Jan Małachowski, sekretarzem – Jan Małachowski, skarbnikiem – Władysław Jankowski.

Reorganizacja sportu wpłynęła bardzo korzystnie na działalność mątewskiego klubu „Unia” zaczyna przezywać okres świętości i rozkwitu. Pracują liczne sekcje: gimnastyczna, kolarska, kajakowa, lekkoatletyczna, motorowo-turystyczna, pływacka, tenisa stołowego, wioślarska, szachowa i piłkarska. Na sportowym firmamencie wyrasta nazwisko Tadeusza Kaźmierskiego, który w 1954 r. ustanawia rekord Polski juniorów na 100 metrów. Tenisiści stołowi pod wodzą Edmunda Klausa zdobywają awans do II ligi.

W lutym 1957 r., zwołane zostaje walne zebranie członków Klubu Sportowego „Unia”, na którym stara nazwa – w wyniku głosowania - zmieniona zostaje na Klub Sportowy „Noteć” Mątwy. Godłem klubu przyjęto znaczek kształtu podłużnej tarczy koloru biało-niebieskiego z napisem „Noteć”. Barwami klubu zostały kolory biały i niebieski. Wybrano zarząd klubu. Prezesem został Edmund Nic, jego zastępcami: Zygmunt Miler i Jan Bartkiewicz, sekretarzem – Jerzy Doliński, skarbnikiem – Zenon Uklejewski. Zarząd w tym składzie pracował do 1961 r.

W 1963 r. klub obchodził 25-lecie swojego istnienia. Na czele nowego zarządu stanął Zygmund Miler. Jubileusz godnie uczynił wychowanek mątewskiego klubu – lekkoatleta Jan Kobuszewski, który w skoku w dal pobił rekord Polski wynikiem 7,50 m (rezultat ten poprawiono dopiero w 1972 r.), a 43-letni tenisista Edmund Klaus po raz trzeci zdobył mistrza Pomorza.

W 1968 r., po rocznej nieobecności do ligi międzywojewódzkiej awansowali tenisiści stołowi, a juniorzy tej sekcji na drużynowych mistrzostwach Polski w Kędzierzynie zajęli czwarte miejsce.


Źródła: Gazeta PomorskaB, Grabowski, Mątwy, rys historyczny parafii pw. Opatrzności Bożej w Inowrocławiu, Kruszwica 2021. fot. GP skład z lat 40-tych XX wieku.



niedziela, 1 sierpnia 2021

77. rocznica wybuchu powstania warszawskiego

Znamy nazwiska powstańców warszawskich pochodzących z: Kruszwicy, Radziejowa, Pakości, Mogilna, Gniewkowa, a także ze Strzelna. Listy są nadal niepełne, jednak dzięki pomocy czytelników skrupulatnie uzupełniane. Dziękuje za pomoc w tej sprawie i zachęcam do dalszej współpracy. Zadbajmy wspólne o pamięć o żołnierzach Armii Krajowej. Myślę, że i w tym roku nie zabraknie na mogiłach zniczy i kwiatów.