środa, 5 grudnia 2018

Bitwa pod Płowcami


Brzaskiem 27 września 1331 r. Krzyżacy podzielili w Radziejowie swe wojska na trzy części, zamierzając przystąpić do oblężenia Brześcia Kujawskiego. Strażą przednią krzyżaków dowodził komtur Bałgi Henryk Reuss von Plauen, głównymi siłami Otton von Luterberg, strażą tylną wielki marszałek Dietrich von Altenburg.

Około godziny 9 rano, korzystając z silnej mgły, Władysław Łokietek podszedł osiem kilometrów do Radziejowa, w pobliżu wsi Płowce, do oddziału wielkiego marszałka von Altenburga rozpoczynając atak. Rozpoczęły się zacięte walki, w czasie których obie armie trzykrotnie nacierały na siebie i rozchodziły się, w celu chwilowego odpoczynku. W czasie zmagań bojowych padł koń krzyżaka niosącego wielki sztandar. W wojsku krzyżackim zapanowała chwilowa panika, co zręcznie wykorzystali rycerze Łokietka, otaczając i likwidując znaczny oddział krzyżaków. Do polskiej niewoli dostał się wówczas marszałek Dietriech von Altenburg, ranny w twarz, oraz 56 krzyżackich rycerzy. Koło południa w ręku Polaków znalazło się całe pole bitwy.

Między godziną 2-gą a 3-ą po południu nadeszły pod Płowce wojska krzyżackie z dwóch innych oddziałów von Plauena i von Luterberga, które na wieść o bitwie, odstąpiły od planów oblężenia Brześcia Kujawskiego. Polacy nie spodziewali się wznowienia bitwy, wśród rycerstwa polskiego było widać objawy zmieszania. Łokietek wziął do niewoli dowódcę przedniej straży Henryka von Plauena i nakazał chwilowy odwrót.

Po przegrupowaniu sił, władca Polski wznowił działania. W dniu 28 września 1331 r. rycerstwo polskie było gotowe do walki. Krzyżacy wykorzystali ten moment i wycofali się do Torunia. Na polu bitwy pod Płowcami zostały niepogrzebane trupy krzyżackich rycerzy.

Bitwa pod Płowcami miała ogromne znaczenie moralne. Rycerstwo polskie przekonało się o sile własnego oręża, Krzyżacy musieli odstąpić od oblężenia Brześcia i chwilowo zrezygnować z planów zajęcia całych Kujaw. Zawiodły również ich plany połączenia z wojskami króla czeskiego Jana Luksemburczyka, które parę dni później wkroczyły do Wielkopolski.

Kujawski biskup Maciej kazał po bitwie płowieckiej zebrać i pochować zwłoki poległych, a było ich 4187. Jak zanotowano później w kalendarzu katedry włocławskiej wśród poległych było znacznie więcej braci i ludzi zakonu. Czterdziestu znacznych jeńców krzyżackich spod Radziejowa przeprowadzono w triumfie do Krakowa, a o ich wykupienie Krzyżacy musieli toczyć długie rokowania z Łokietkiem.

Opracowanie B. Grabowski, źródła: J. Bieniak, Przynależność administracyjno-polityczna kasztelanii nadgoplańskich w latach 1267-1327, z. 20, Historia II, Toruń 1966, s. 61-62; M. Nielińska, Kancelaria Władysława Łokietka w latach 1296-1299 Studia Źródłoznawcze, t. XI, s. 21-80; Rys historyczny Kujaw do połowy XV wieku, publikacja J. Danielewicz i K. Rolirad, Bydgoszcz 1982; Z. Guldon, Lokacje miast kujawskich i dobrzyńskich w XIII-XXV w. „Ziemia Kujawska”, t. II, s. 32.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz