poniedziałek, 10 grudnia 2018

Z historii średniowiecznej Kruszwicy


Źródła, z których możemy czerpać wiadomości o rozwoju historycznym Kruszwicy w średniowieczu są bardzo skąpe. Początki powstania Kruszwicy ukryte są w mrokach dziejów.

Istnieje jednak dokument, podpisany w Sieradzu dnia 6 października 1250 roku przez Kazimierza księcia ziemi kujawskiej i łęczyckiej, w którym to dokumencie książę zatwierdza biskupom kujawskim wszelkie prawa i przywileje, dotyczące ich posiadłości na ziemiach książęcych.1 Są tam wymienione wszystkie dobra biskupie, także dotyczące kapituły kruszwickiej i kolegiaty kruszwickiej.2

Dokument podpisany został w obecności biskupa gnieźnieńskiego Pełki i biskupa wrocławskiego Tomasza. Niestety źródło pochodzi dopiero z pierwszej połowy XIII wieku.

Natomiast, najstarszym źródłem pisanym, dotyczącym Zamku Kruszwickiego, jest kronika Janka z Czarnkowa, kronikarza kruszwickiego z 1367 roku. Kronikarz podaje czas wzniesienia Zamku w Kruszwicy. Fortyfikacja miała powstać w latach 1350-1355 z inicjatywy Kazimierza Wielkiego.

Szkoda, że brakuje źródeł pochodzących z wcześniejszych lat. Wiemy, że kamienny kościół pw św. Piotra istniał już XII wieku (budowa kościoła miała miejsce w latach 20, a zakończyła się najprawdopodobniej w latach 50tych XII w). Gdyby zachowały się dokumenty z krótkiego okresu istnienia biskupstwa, moglibyśmy mieć szerszy obraz na temat Kruszwicy. Niestety ciągłe walki dynastyczne doprowadziły do zniszczenia większości dokumentów z tego okresu.

Dowodem na to, że gród i zamek pełniło rolę administracyjno-rezydencyjną, jest niewiele, lecz istnieją np. monety, srebrne brakteaty z XII w, odkryte w Kruszwicy. Z kronik wiemy także o szlaku handlowym, który przechodził przez gród już w IX wieku.

Rozpowszechniony był także kult św. Wita. We wczesnym średniowieczu gród z świątynią, otoczony był potężnym wałem drewniano-ziemnym, na wyspie. Władca kontrolował w ten sposób przebiegające przez region szlaki wodne i lądowe. Dzisiejszy widok z wierzy w Kruszwicy, jest dowodem na to, że późniejsza twierdza kazimierzowska położona została w najbardziej dogodnym, strategicznym miejscu.

Mamy więc bursztynowy szlak, który przyczynił się do rozwoju miasta, a także dogodne miejsce strategiczne, dla wojsk piastowskich i centrum administracji na Kujawach, a przynajmniej jedno z jego punktów. Z pewnością pobliskie kopalnie soli, także wzbogaciły mieszkańców.

Czy istniał jeszcze inny powód, dla którego warto było osiedlić się i budować na tych terenach? Oczywiście, świadectwem tego są pola uprawne i park, w której jeszcze dziś spotkać można liczną zwierzynę. Nasi przodkowie nie głodowali. W Gople nie brakowało ryb, choć różniły się one o tych, które w nim dziś pływają.

W późnym średniowieczu, Kruszwicę nawiedził kolejny kataklizm, wojna ze szwedami. Archiwum, które w owym czasie istniało (1657 r. spalenie zamku kruszwickiego, przez wojska szwedzkie), mogło również dostarczyć informacji o życiu w Kruszwicy. Wiedzę o tym jak wyglądało miasto, gród i zamek czerpiemy dziś głownie z badań archeologów i genetyków. Miejmy nadzieję, że wkrótce uda nam się odkryć największe tajemnice średniowiecznej miejscowości na Kujawach, grodu kruszwickiego, rezydencji władców Polski.
1http://archiwum.diecezja.wloclawek.pl/doksamtab.htm
2Dokument samoistny – sygnatura 17, nowa sygnatura 6017, ze zbiorów: Archiwum Diecezjalnego we Włocławku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz