piątek, 28 grudnia 2018

Maciej z Gołańczy (1285-1368), biskup kujawski


Nie są nam znane dokładne losy biskupa kujawskiego Macieja. Zmarł 16 V 1368 i został pochowany w zakrystii katedry włocławskiej. Grobowiec jego odkryto w r. 1892; znaleziono szkielet oraz srebrny kielich z pateną, złoty pierścień i pióro pastorału. O jego życiu pisali Callier i Długosz. Pierwszy uważał, że biskup urodził się w małej wsi, niedaleko Kruszwicy, w Rożniatach. Drugi pisał o ostatnich latach wielkiego biskupa.

Maciej Gołańczewski rodu Pałuka, herbu Topór (ok. 1285–1368), był biskupem kujawskim. Jeśli wierzyć Edmundowi Callierowi, pochodził z Rożniat. Krótką wzmiankę znajdziemy w monografii napisanej przez Calliera i wydanej 1895 r. Dziś wiemy, że nie chodziło o Rożniaty kruszwickie. Wieś, z której wywodził się biskup Maciej nie przetrwała do dziś, położona była w Gołańczy. Pomyłkę XIX wiecznego badacza możemy zrozumieć, obie wsie miały tą samą nazwę, a członkowie rodu działali zarówno na Kujawach jak i na terenie całej Wielkopolski, a sam historyk nie posiadał odpowiednich źródeł aby fakt ten dokładniej sprawdzić. Callier poszedł więc najprostszą drogą i osadził omyłkowo biskupa, we wsi położonej niedaleko kujawskich Kobylnik, kilka kilometrów od „piastowskiej” Kruszwicy.

Maciej był średnim synem kasztelana nakielskiego Sławnika Świętosławica i Małgorzaty z rodu Leszczyców, córki sędziego brzeskiego kujawskiego Macieja z Ostrowa nad Gopłem. Rodzice przyjaźnili się z Władysławem Łokietkiem. Macieja ukształtował wuj, biskup kujawski Gerward, który przed r. 1308 wprowadził go do kapituły włocławskiej od razu na godność scholastyka. Po powrocie Łokietka do kraju Maciej i jego bracia, starszy Świętosław (od r. 1306 woj. tczewski) i młodszy Zbylut, oddali mu znaczne usługi, zapewne w dziele odzyskania północno-wschodnich skrawków Wielkopolski, gdzie czynny był cały ród Pałuków. Książę darował im (1308) wieś Wieszki pod Nakłem. W roku 1310 lub 1311 Maciej został dziekanem włocławskim. Odtąd należał do najbliższych współpracowników bpa Gerwarda. W procesie inowrocławskim (1320/1) złożył zeznania przeciw Krzyżakom. Posiadał kanonie: gnieźnieńską, poznańską, płocką, kruszwicką, wrocławską i krakowską, uzyskane w różnym czasie. W r. 1323 towarzyszył Gerwardowi w podróży podjętej w interesie wyroku inowrocławskiego do kurii awiniońskiej. Po śmierci wuja otrzymał z nominacji papieża Jana XXII biskupstwo kujawskie (3 XII). Konsekrowany 8 I 1324, w czerwcu t. r. wrócił do kraju i objął rządy diecezji (całe Kujawy i większą część Pomorza Gdańskiego).

Biskup Maciej prowadził ostre konflikty jurysdykcyjne i gospodarcze z Krzyżakami oraz joannitami lubiszewskimi w archidiakonacie pomorskim, politycznie powiązane ze sporem polsko-krzyżackim. Kontynuował politykę biskupa Gerwarda, polegającą na ścisłej współpracy z królem polskim. W r. 1325, wraz z innymi biskupami i dostojnikami wielkopolskimi, poręczył przymierze Łokietka z książętami Pomorza Zachodniego. W stosunku do Krzyżaków Maciej gorliwie ogłaszał ekskomuniki, rzucane na nich przez nuncjuszy papieskich w Polsce, za niepłacenie świętopietrza oraz papieskiej dziesięciny sześcioletniej. Odrzucał przy tym ich żądania zamiany w archidiakonacie pomorskim biskupiej dziesięciny snopowej na mniej wartościową pieniężną. W odwet za to wojska Zakonu podczas wojny z Polską (1327–32) niszczyły ze szczególną zawziętością dobra biskupstwa; w r. 1329 spaliły katedrę włocławską i domy kanoników, miasta Włocławek i Raciążek oraz liczne wsie i kościoły parafialne. Krzyżacy zdobyli zamek w Raciążku i zawładnęli tam skarbcem biskupim. Maciej bronił się zarówno groźbą własnej klątwy na najeźdźców, jak słaniem skarg do papieża. Skargi te wyrażały zarazem ogólnopolski punkt widzenia: wyliczając własne krzywdy, Maciej oskarżał równocześnie Krzyżaków o bezprawną okupację Pomorza, a także o złamanie rozejmu z Łokietkiem.

Po utracie Raciążka zawarł Maciej w Toruniu (24 VIII 1330), za pośrednictwem biskupów: płockiego, chełmińskiego i pomezańskiego, ugodę z w. mistrzem Wernerem v. Orseln obejmującą: zakończenie sporów i wzajemne darowanie krzywd, neutralizację zamku w Raciążku, z tym że biskup nie przyjął odpowiedzialności za ewentualność jego opanowania przez króla polskiego, zamianę na Pomorzu dziesięciny snopowej na pieniężną (3 skojce z łanu), zapewnienie nietykalności dóbr biskupich w Król. Pol. i zwrot zagarniętych uprzednio dóbr biskupich na Pomorzu. Strona krzyżacka żądała zatwierdzenia układu przez arcybiskupa gnieźnieńskiego i papieża. Równocześnie Maciej wykupił za 400 grzywien wziętych do niewoli obrońców Raciążka (m. in. własnego brata Świętosława).

Wobec fiaska wyprawy polskiej i zawarcia kolejnego rozejmu arcybiskup zatwierdził omawianą ugodę 24 XI t. r., Maciej jednak zatwierdzenia tego nie wydał wówczas władzom Zakonu. Nie odwołał on także skargi do papieża, która przyniosła rezultat w postaci bulli, polecającej arcybiskupowi gnieźnieńskiemu Janisławowi oraz biskupom krakowskiemu i poznańskiemu ekskomunikowanie Krzyżaków i wszczęcie przeciw nim postępowania kanonicznego. Widocznie sprzyjając nadal sprawie polskiej, Maciej oczekiwał na dalszy rozwój wypadków. Po bitwie płowieckiej kazał zliczyć i pogrzebać zwłoki poległych oraz wystawił na tym miejscu kaplicę. Dowództwo nad zamkiem raciąskim powierzył wówczas uczestnikowi bitwy, swemu bratu Zbylutowi, kaszt. nakielskiemu. Krzyżacy zajmując Kujawy (1332) wypędzili Zbyluta z Raciążka.

Po śmierci Łokietka Maciej udał się do Krakowa na koronację Kazimierza Wielkiego (25 IV 1333). Przyjęcie jednak przez obie zwaśnione strony koncepcji czesko-węgierskiego sądu rozjemczego (30 IV – 15 V 1334), oznaczające definitywne zakończenie wojny, postawiło Macieja wobec konieczności ułożenia stosunków z Zakonem na zasadach ugody toruńskiej. Maciej stał się rzecznikiem odzyskania Kujaw drogą pokojową, za cenę rezygnacji z Pomorza. Już wspomniane porozumienie z wiosny 1334 wzięło pod uwagę jego osobę (co prawda na drugim miejscu po księciu mazowieckim Siemowicie II) jako warunkowego administratora ziemi brzeskiej do końca przedłużonego właśnie rozejmu, tj. do czerwca r. n. Po jego zawarciu Maciej spotkał się z w. mistrzem i przekazał mu akt zatwierdzenia ugody toruńskiej przez arcybiskupa. Biskup udał się, z polecenia papieża, wraz z nuncjuszem Galhardem z Carces, do Grudziądza na zjazd przedstawicieli społeczeństwa pomorskiego i ziemi chełmińskiej; wziąwszy od nich pisemne zobowiązanie uiszczania świętopietrza wg zwyczaju polskiego, biskup zdjął interdykt ciążący na archidiakonacie pomorskim. W Grudziądzu wyraził wobec w. mistrza odmowę przyjęcia w tymczasowy zarząd ziemi brzeskiej «z wielu istotnych i nader poważnych przyczyn» (poprzednio identyczną odmowę przekazał Krzyżakom książę Siemowit). Decyzja obu kandydatów mogła wypływać z ich obawy przed zbyt trudną odpowiedzialnością. Na zarządcy ciążył bowiem obowiązek zwrotu dzierżonej ziemi Krzyżakom, o ile by pokój nie doszedł do skutku, Maciej zaś w aktualnym położeniu nie zamierzał zrażać sobie żadnego z obu świeckich władców swej diecezji. Toteż w procesie warszawskim (1339) nie wziął sam udziału, ani żaden z członków podlegających mu kapituł; nie przeszkodził jednak ogłoszeniu pozwu w kościołach wolnego już od Krzyżaków Inowrocławia. Był natomiast obecny wszędzie, gdzie toczyły się rokowania dyplomatyczne obu stron, a więc w Inowrocławiu (1337), Toruniu (1339), wreszcie w Kaliszu i Wierzbiczanach (1343), gdzie oczekiwany przez niego «pokój wieczysty» doszedł rzeczywiście do skutku.

Ratyfikowane w Wierzbiczanach warunki pokoju kaliskiego poręczył Maciej wspólnie z innymi biskupami polskimi. Jeszcze w r. 1346 obawiał się jednak Maciej wznowienia wojny, a nawet ewentualności swego wypędzenia przez Krzyżaków. Stosunki jego z królem Kazimierzem pozostały nadal poprawne. Biskup uczestniczył w sporadycznie zwoływanych przez króla wiecach ogólnopaństwowych, z których jeden odbył się w jego raciąskiej rezydencji (18 I 1358). Bywał również na zamku wawelskim, a tamtejszą królewską fundację (kościół Św. Jerzego), przy konsekracji której uczestniczył, obdarzył następnie wsią Janczyce z biskupiego klucza łagowskiego. Z czasem jednak doszło między nimi do rozbieżności na tle obsady godności kościelnych. Król poszukiwał prebend dla duchownych związanych z dworem, przeważnie Małopolan spoza kręgu możnowładztwa, Maciej zaś gorliwie protegował swych bliskich. Poważną część prałatur w kapitułach włocławskiej i kruszwickiej zajmowali za jego pontyfikatu przedstawiciele rodu Pałuków; parę innych znajdowało się w rękach jego krewnych po kądzieli. Po przejściu prepozyta włocławskiego Wojciecha Pałuki na biskupstwo poznańskie (1348) Maciej wyznaczył jego następcą swego bratanka Zbyluta. Nie zważając na to król prosił papieża (1350) o prowizję na ten urząd dla magistra Wojciecha z Opatowca, prawnika w służbie dworu i kanclerza dobrzyńskiego. Wpływ biskupa, popartego przez kapitułę, okazał się silniejszy i Zbylut otrzymał zatwierdzenie papieskie w r. 1353. W r. 1360 wielkie poselstwo królewskie na dwór papieski do Awinionu przedłożyło m. in. suplikę o wyznaczenie koadiutorów dla biskupów: krakowskiego i kujawskiego. Motywację stanowiła ślepota i nieuleczalne choroby obu biskupów, uniemożliwiające im należyte pełnienie obowiązków. Na koadiutora Macieja proponował król prepozyta wiślickiego Świesława ze Świeszkowic, Małopolanina. Rozwiązanie takie nie mogło odpowiadać biskupowi ani Pałukom w kapitule i zapewne z powodu ich kontrakcji nie doczekało się urzeczywistnienia. Ociemniały i schorowany Maciej przygotowywał następstwo po sobie Zbylutowi. W r. 1364 przesłał, za pośrednictwem kanonika włocławskiego Janka z Czarnkowa, papieżowi Urbanowi V akt rezygnacji wraz z prośbą o nominację bratanka. Rezygnacja została przyjęta i 4 XII t. r. papież wystawił dla Zbyluta bullę prekonizacyjną. Urzędowanie Macieja przeciągnęło się jednak; ostatni jego dokument (lokacja wsi Kłótno) nosi datę 1 I 1365, a jeszcze 17 I ekspediujący bullę Janko z Czarnkowa przebywał w Awinionie. Przejęcie funkcji biskupich przez Zbyluta nastąpiło przed 4 VII t. r.

Po krzyżackich zniszczeniach z początków pontyfikatu Macieja, przypadło mu dzieło odbudowy. Dn. 25 III 1340 poświęcił kamień węgielny pod nową gotycką katedrę. Budowa jej trwała przez cały czas rządów Macieja i została ukończona już za jego następców. Do czasu wykończenia katedry funkcję jej spełniał postawiony również przez Macieja (1330?) kościół Św. Witalisa. Wzniósł też Maciej murowany zamek we Włocławku i odbudował swą główną rezydencję, zamek w Raciążku. Na jego czasy przypada erekcja co najmniej kilku nowych parafii. Rządy Macieja przyniosły wreszcie znaczny rozwój kancelarii biskupów kujawskich. Zatrudniała ona równocześnie kilku notariuszy, obdarowywanych przez biskupa godnościami kapitulnymi i plebaniami. Pod koniec pontyfikatu zastosował po raz pierwszy w Polsce rejestrację wystawionych dokumentów. W skarbcu katedralnym przechowywano wówczas zarówno odpisy umów lokacyjnych, jak i zaopatrzone w pieczęć odbiorcy duplikaty aktów dla różnych instytucji. Z jego czasów pochodzi szczegółowa instrukcja wizytacyjna diecezji kujawskiej; służyła ona następnie również innym diecezjom (poznańskiej, pomezańskiej), powstała zaś zapewne tuż po r. 1355, kiedy Maciej otrzymał papieski nakaz przeprowadzenia wizytacji. W otoczeniu Macieja prowadzono zapiski „Kalendarza włocławskiego”. Maciej uczestniczył w dwóch synodach ogólnopolskich, zwołanych przez arcybiskupów gnieźnieńskich: w Uniejowie (1326) i w Kaliszu (1357). Znaczenie jego w kurii papieskiej było poważne, skoro polecano mu pobór świętopietrza nie tylko z jego własnej diecezji, lecz także z płockiej i chełmińskiej.

W dziejach własności ziemskiej biskupstwa kujawskiego pontyfikat Macieja oznaczał punkt zwrotny. Zanikły już wówczas możliwości jej powiększenia drogą darowizn i zakupów. Przeciwnie, na Kujawach, jak i na Pomorzu musiał Maciej wobec sądów ziemskich bronić dotychczasowego stanu posiadania biskupstwa przed uroszczeniami ze strony krewnych dawniejszych dobroczyńców. Ze sporów tych biskup wyszedł zwycięsko, skarbowość biskupstwa nadszarpnęły jednak poważnie wyprawy krzyżackie, a na dłuższą metę zamiana sposobu uiszczania dziesięciny na Pomorzu. Rozszerzał się jeszcze zakres wolności immunitetowych – odpowiedni przywilej dla łęczyckich dóbr biskupstwa wystawił książę Władysław Siemowitowic. Maciej próbował powiększyć najważniejszy, kujawski kompleks dóbr biskupich drogą zamiany: od klasztoru lędzkiego uzyskał Łęg za Godziszewo na Pomorzu (1328), a od woj. łęczyckiego Jana – Zbrachlin za dwie wsie w Łęczyckiem (1357). Nasilił na niebywałą dotąd skalę działalność lokacyjną. W r. 1339 założył na nowo zniszczone wojną miasto Włocławek; w r. 1357 uzupełnił przywileje miasta Wolborza. Liczba wsi przezeń lokowanych wynosi 44, z czego 23 na Kujawach łącznie z ziemią dobrzyńską, 10 na Pomorzu Gdańskim, 5 w Małopolsce (klucz łagowski), 3 w Sieradzkiem (klucz wolborski), 2 w Łęczyckiem i 1 w ziemi chełmińskiej. W dokumentach Maciej podkreślał obowiązek zamieszkiwania wójtów, sołtysów i osadników w lokowanej miejscowości pod rygorem utraty posiadanych tam dóbr. Popierał również budowę młynów. Osobliwością akcji lokacyjnej Macieja była recepcja nie stosowanego przedtem w ziemiach Królestwa prawa chełmińskiego. Miejscowości na Kujawach i Pomorzu lokował wyłącznie na tym prawie, ograniczając używane dotychczas prawo średzkie do dóbr małopolskich i sieradzko-łęczyckich. Zasadźców rekrutował przeważnie spośród Polaków, również na Pomorzu. Okres rządów Macieja stanowi apogeum działalności osadniczej biskupstwa kujawskiego i może być porównywany z takąż działalnością Jarosława Bogorii w posiadłościach arcybiskupów gnieźnieńskich.

Materiały zebrał Bartłomiej Grabowski, źródła:
  • E. Callier, Monografia Kruszwicy, 1895 r.
  • Chłopocka H., Procesy Polski z zakonem krzyżackim w XIV wieku, P. 1967 s. 30–1, 75–9
  • Bieniak J., Wielkopolska, Kujawy, ziemie łęczycka i sieradzka wobec problemu zjednoczenia państwowego w latach 1300–1306, Tor. 1969
  • Lokacje miast kujawskich i dobrzyńskich w XIII–XVI w., „Ziemia Kujawska” T. 2: 1968 (aneks źródłowy 1–2)
  • Librowski S., Kapituła katedralna włocławska, W. 1949
  • Piotr Nitecki, Biskupi Kościoła w Polsce w latach 965-1999. Słownik biograficzny, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 2000
  • https://www.gloswagrowiecki.pl/home/historia/1489-maciej-z-goaczy
  • fot. 1) epitafium, 2 i 3) katedra włocławska


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz