sobota, 29 lutego 2020

Koronacja Matki Boskiej Markowickiej w 1965 r.

Koronacji Łaskami Słynącej Figury Matki Boskiej, dokonał ks. Stefan Kardynał Wyszyński, Prymas Polski, za zezwoleniem papieża, w dniu 27 czerwca 1965 r. Na uroczystość przybyło wielu biskupów, duchownych, sióstr zakonnych i gości. Obecny też był ks. Józef Glemp, Prymas Polski. Ogółem zjawiło się 30 tysięcy wiernych. Parafie złożyły Matce Boskiej cenne wota. Chór i orkiestra z Lublińca Śląskiego pod batutą O. Witolda Hadriana omi swoimi występami uświetniła całą uroczystość. 

Od tego dnia Matka Boska Markowicka nosi tytuł „Królowa Miłości i Pokoju”, zaproponowany przez Prymasa Polski, ks. Stefana Wyszyńskiego. Na zakończenie uroczystości O. Józef Kamiński omi, prowincjał wręczył Dostojnemu Koronatorowi Prymasowi kopię Matki Boskiej Markowickiej, wykonana przez plastyków z Torunia.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, na podstawie publikacji ks. Kazimierza Józefa Łabińskiego OMI, Bezcenny Skarb Ziemi Kujawskiej, Sanktuarium Matki Boskiej Pani Kujaw Królowej Miłości i Pokoju w Markowicach, Markowice 1987.

piątek, 28 lutego 2020

Koza na Kujawach


We wtorek kończył się karnawał. Zgodnie z tradycją na Kujawach żegnała go koza, orszak przebierańców zabawiających mieszkańców tańcem i śpiewem, a także żartami.

Koza to jeden z najstarszych obrzędów zapustnych na Kujawach. Na czele orszaków przebierańców w Inowrocławiu, Janikowie, Kruszwicy, Pakości, Rojewie i Tucznie, gdzie zwyczaj ten jest nadal żywy, kroczył przodownik, a zanim koza z koźlakiem, młoda para, dziad z babą, kominiarz, Cygan, Żydek, niedźwiedzie i kapela.

Przebierańcy strzelali z batów. Kominiarz smolił twarze przechodniów, a koza bodła rogami na szczęście. W trakcie pochodu przebierańcy zbierali drobne datki „na sianko dla kózki”. Zaglądali też do domostw, gdzie czekał na nich poczęstunek i gorące napoje. 

Współczesna koza odwiedza również ratusz, szkoły i przedszkola, bawiąc i przekazując stary obyczaj najmłodszym kujawiakom. 

czwartek, 27 lutego 2020

Wykład dr Marcina Danielewskiego - u progu chrześcijaństwa i Kościoła na Kujawach w X-XII wieku

Dodaj napis

Mieliśmy dziś przyjemność wysłuchać wykładu dr Marcina Danielewskiego (UAM) na temat chrystianizacji władztwa Piastów na Kujawach – rozważania związane z książką Cuiavia Christiana. U progu chrześcijaństwa i Kościoła na Kujawach w X-XII wieku”. Prelekcja członka Polskiego Towarzystwa Historycznego odbyła się w Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.
W czasie spotkania PTH oddziału inowrocławskiego odbyła się także premiera drugiej książki – Ziemia Kujawska, tom XXVII. W publikacji znajdziemy wiele interesujących artykułów między innymi: "Co pito w Barcinie w okresie staropolskim?” - Marcina Frąsia; „Z dziejów starostwa soleckiego w XVII-XVIII wieku” - Marcina Hlebionka; czy „Kruszwicko-bydgoski zjazd kanałowy w 1924 roku" - Zbigniewa Zyglewskiego i wiele innych.


poniedziałek, 24 lutego 2020

Kruszwiczanki - działaczki społeczne, kulturalne i niepodległościowe

Ukazał się mój pierwszy słownik, w książce zebrałem ponad 70 nazwisk, Pań które miały wpływ na kształtowanie się dwudziestowiecznej Kruszwicy.
Koniec XIX i pierwsza połowa XX wieku przełamały niepodważalne dotąd bariery stanowe, ograbił znaczną część szlachty z jej zasobów i majątków, przyniósł zalążki urbanizacji i industrializacji, które otworzyły masom nowe, niezliczone pola działalności, tworząc zarazem nowe kontrasty społeczne. To właśnie wtedy okazało się, że kobiety w żaden sposób nie są na te zmiany gotowe, dlatego też w okresie tym kwestią nadrzędną stało się dostosowanie emancypacji do wymogów ekonomicznych i politycznych, niemniej nie wolno zapominać, że celem nadrzędnym dla wszystkich ówczesnych uczestniczek ruchu na rzecz praw kobiet było odzyskanie przez Polskę niepodległości.
Kółka gospodyń wiejskich odegrały sporą rolę w omawianym okresie, stały się ośrodkiem kultywowania tradycji kujawskich i folkloru. Na czele kół gospodyń wielskich stały zazwyczaj ziemianki. To właśnie kobiety pochodzące ze znaczniejszych rodów kujawskich, a także członkinie kół rolniczych, rozpoczęły walkę o swoje prawa, wspierały żołnierzy w czasie powstania wielkopolskiego, opatrywały ich rany i dostarczały wiadomości będąc w konspiracji.
W niniejszej publikacji podjąłem próbę stworzenia listy włościanek, zakonnic, artystek, kobiet, które brały udział w powstaniu, działały charytatywnie w ciężkich czasach powojennych i w czasie kryzysu gospodarczego, nauczycielek i organizatorek ruchów niepodległościowych, życia społecznego Kruszwicy i w okolicy. Wielkie znaczenie dla miasta miało powstanie Polskiego Czerwonego Krzyża w Kruszwicy tuż po powstaniu 1918—1919 r., a także Kół Gospodyń Wiejskich w Kruszwicy i wsiach. Na uwagę zasługują także siostry Elżbietanki, które przez prawie sto lat uczestniczyły w życiu religijnym parafii kruszwickich ale także nauczały i zajmowały się chorymi mieszkańcami.
Tworząc spis niezastąpione były informację z Dziennika Kujawskiego (Inowrocławska Biblioteka Cyfrowa), których było bardzo dużo, ponieważ do lat trzydziestych kruszwiczanki były bardzo intensywnie zaangażowane w różne formy działalności społecznych i niepodległościowych, a media opisywały ich pracę. Była to forma walki z zaborcą. Sięgnąłem również do Zarysu Monograficznego Kruszwicy pod redakcją Jana Grześkowiaka, gdzie znalazły się informację o kilku znaczniejszych działaczkach, a także do książek Henryka Łady, który opisał sporą część członków organizacji rolniczych na Kujawach w latach 1864—1939. Wiele informacji znajduje się w aktach starostwa strzelińskiego i oczywiście w księgach metrykalnych parafii dekanatu kruszwickiego. Nazwiska członkiń czerwonokrzyskich znalazłem w książce autorów S. Stybora, R. Tschurl: Z dziejów Polskiego Czerwonego Krzyża w Kruszwicy w latach 1919—2002. Autorzy korzystali z kronik PCK w Kruszwicy. Sporo informacji uzyskałem także na drodze rozmów z kruszwiczankami i ich rodzinami.
Publikację stworzyłem z myślą o czytelnikach pragnących zgłębić wiedzę o kobietach, które tworzyły fundament pod działalność czerwonokrzyską, do miłośników historii kujawskiej, a także regionalistów zainteresowanych działalnością ruchów niepodległościowo-społecznych w Kruszwicy i Kruszwicy — wsi.

sobota, 22 lutego 2020

Z historii kościoła katolickiego w Solcu Kujawskim

O kościele katolickim dowiadujemy się z listu, z roku 1577, archidiakona kruszwickiego Hieronima Rozdrażewskiego, który pisał w sprawozdaniu wizytacyjnym, że kościół jest już bardzo stary i grozi zawaleniem. Prawdopodobnie został solecki kościół odremontowany w późniejszych latach, gdyż dzwon pochodzi z 1601 r., a ołtarz pochodzi z 1633 r. Liczba parafian w XVII w. była bardzo mała. Podczas wojny szwedzkiej w latach 1655-1660 kościół katolicki bardzo ucierpiał. By utrzymać w Solcu Duchownego, król Jan Kazimierz podarował księdzu Bartłomiejowi Regińskiemu, który administrował parafiami w Solcu i w Gniewkowie, położone nad Wisłą gospodarstwo należące do zmarłego bez potomstwa olędra Hause. Od 1683 r. księdzem w Solcu był Maciej Broscius. W latach 1726-1768 duszpasterstwo w mieście sprawował ksiądz Wojciech Lipiński. To właśnie dzięki jego starania został wybudowany przy pomocy kasztelana brzeskiego Moszczeńskiego, w 1736 r. Dom Boży, z muru pruskiego. Zawieszone zostały w nim dzwony odlane przez niemieckich mistrzów z Gdańska. Plebania była skromna w tym okresie, zbudowana z gliny.

W 1781 r. proboszczem niewielkiej już parafii katolickiej w Solcu był ksiądz Baranowski. Z dokumentów wynika, że w latach 1780-1787 liczba ochrzczonych dzieci ewangelików wynosiła 330 wobec 105 katolickich. W późniejszym okresie sytuacja parafii katolickiej była tak trudna, że żaden z księży długo nie opiekował się świątynia w Solcu. 

Sytuacja zmieniła się nieco dopiero w 1817 r. za urzędu burmistrza Otto. Wysunął on wniosek do rządu aby zwrócić kościołowi katolickiemu wcześniej odebrane i przekazane ewangelickiemu kościołowi w Bydgoszczy należące do parafii wsie: Otorowo, Makowiska, Plątnowo, Czersk, Kabat i inne. 

Około 1850 r. odrestaurowany został stary drewniany kościółek, który był w fatalnym stanie. W 1860 r. w mieście na 617 obywateli 240 było katolikami. Mała gmina z trudem radziła sobie z opłatami kościelnymi.

Do 1909 r. kościół był stale remontowany. Był jednak w krytycznym stanie i groziło mu zawalenie. Z tego względu został zamknięty. W następnych latach powstał nowy, większy kościół za urzędowania księdza Witolda Nowakowskiego. Został on poświęcony 17 grudnia 1912 r.

Za czasów urzędu księdza Mąkowskiego przeprowadzono rozbudowę kościoła, wzrosła ilość wiernych w parafii. W roku 1933 gmina wraz z księdzem Badurą obchodziła 300-lecie istnienia pięknego głównego ołtarza. Dzień ten został upamiętniony powieszeniem nad wejściem do kościoła tablicy z brązu z wizerunkiem króla Władysława IV i papieża Piusa XI.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, źródła: P. Rudolf, Z historii Solca Kujawskiego i okolicznych wsi, Solec Kujawski 2003; M. Bandurski, J. Kościński, Historia Solca Kujawskiego, s. 15; APP, księgi grodzkie bydgoskie, relacje, 1657-1665, k. 180; APP, Solec, C. 34, k. 1; AMS, II.33. Z 16 IV 1817; Kronika miasta, AMS, II. 2 (sprawozdanie roczne).

czwartek, 20 lutego 2020

Ziemiaństwo Nadgoplańskie - wykład Mariana Przybylskiego


Mieliśmy dziś przyjemność wysłuchać prelekcji na temat Ziemiaństwa Nadgoplańskiego, które przedstawił nam regionalista kujawski – Marian Przybylski.

W czasie wykładu obejrzeliśmy pokaz fotografii przedstawiających ziemian i dwory należące do gminy kruszwickiej. Poznaliśmy ciekawostki z życia dworskiego, a także losy dziedziców z ponad trzydziestu miejscowości, okolic Kruszwicy.

Wykład miał miejsce w siedzibie Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia. W pełnej sali słuchaczy nie zabrakło również przedstawicieli Polskiego Towarzystwa Historycznego z Inowrocławia.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski.

środa, 19 lutego 2020

Ryszard Olszewski (1932-2020)

Dodaj napis
Ryszard Olszewski jest dobrze znaną postacią na Kujawach. Koszykarz z Inowrocławia, brał udział w olimpiadzie w Rzymie (1960). W barwach reprezentacji Polski rozegrał 120 spotkań, w których zdobył 653 punkty. Czterokrotnie grał na mistrzostwach Europy w latach 1955, 1957, 1959 i 1961.

Urodził się 7 czerwca 1932 r. w Inowrocławiu. Ukończył geografię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika, po zakończeniu kariery sportowej, został sędzia, a później trenerem.

Prócz działalności sportowej wykazywał się również jako społecznik, był radnym miejskim. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Medalem za Wybitne osiągnięcia Sportowe. Przed śmiercią otrzymał także nagrodę „Współczesnego torunianina 100-lecia”, którą w kategorii sport wręczył mu prezydent Michał zaleski z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, źródło: Tygodnik Powiatu, Miast i Gmin numer z piątku, 7 lutego 2020.

piątek, 14 lutego 2020

Gniewkowo w średniowieczu

Pierwszy pisany dokument o Gniewkowie pochodzi z 1185 r. Dowiadujemy się z pisma, że  książę mazowiecki Leszek nadał kościołowi NMP i kanonikom włocławskim między innymi kaplicę w Gniewkowie. W tym też dokumencie, a także późniejszych wymienione są parafię diecezji włocławskiej i kościoły pod różnymi wezwaniami. 

W roku 1268, jako świadek na dokumencie księcia inowrocławskiego Ziemomysła występuje Dawid, kapelan św. Krzyża bez podania miejscowości. Na północ obecnego miasta Gniewkowa, jak mówi legenda, istniała kaplica św. Krzyża, a miejsce to nazywane jest Świętokrzyżem. Stał tam krzyż. Jeszcze w drugiej połowie osiemnastego wieku wymieniona jest karczma stojąca w pobliżu kościoła (kaplica) św. Krzyża.

Na drodze z Gniewkowa do Świętokrzyża, przed kanałem znajduje się wzgórze, które od dawna nazywano „Piekarami”.

Wzrost gospodarki towarowo-pieniężnej wpłynął na podniesienie znaczenia gospodarczego wsi kujawskiej. W związku z tym, niektóre z nich otrzymały prawa miejskie. Do najwcześniejszych z nich w XII w., należą: Brześć Kujawski, Włocławek i Inowrocław. 

Gniewkowo otrzymało prawa miejskie później. Było to prawdopodobnie w latach 1267-1271, za pierwszych rządów księcia inowrocławskiego – Ziemomysła. Przyjęto, że prawa miejskie Gniewkowo otrzymało w roku 1268 – potwierdzenie praw przez króla Kazimierza Jagielończyka z dnia 14 maja 1450 r.

Gniewkowo było miastem o charakterze rolniczym, wypłacano podatek od łanu (16,8 ha) oraz korzystano z pastwisk. Miasto posiadało mury miejskie, do ich naprawy zobowiązany był król. Gród, a później zamek miały swoje osobne obronne. Prawdopodobnie palisady.  Możliwe, że warownie położone były na południowy zachód od rynku, w miejscu gdzie stał młyn Hirscha. Znajdują się tam ulice: Podgórna, Zamkowa i Wałowa.  Zamek został pobudowany najprawdopodobniej w latach siedemdziesiątych XIV w. Zniszczony został w czasie działań wojennych, najazdów Krzyżackich lub szwedzkich na Gniewkowo i Inowrocław.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, źródło: M. Radecki, Gniewkowo 1268-1990, Wrocław 1993.

środa, 12 lutego 2020

Uroczystości pod obeliskiem Piotra Bartoszcze – działacza Solidarności Chłopskiej

W niedzielę odbyły się uroczystości upamiętniające 36 rocznicę śmierci Piotra Bartoszcze, działacza Solidarności Chłopskiej. Program obchodów obejmował Mszę św. w intencji Piotra Bartoszcze w Kościele pw. Św. Ducha w Inowrocławiu i wyjazd oraz złożenie kwiatów pod obeliskiem pamięci działacza w miejscowości Radłówek. Później uroczystości zostały przeniesione do Domu Kultury im. Janusza Korczaka w Inowrocławiu. Uroczystością patronował honorowo Wojewoda Kujawsko-Pomorski Mikołaj Bogdanowicz i Wójt Gminy Inowrocław Tadeusz Kacprzak.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, źródło: Tygodnik Powiatu, Miast i Gmin numer z piątku, 7 lutego 2020. 

poniedziałek, 10 lutego 2020

Jan Stręciwilk (1937-2020)

Ksiądz kanonik Jan Stręciwilk był pierwszym proboszczem parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Kruszwicy. Kapłan urodził się 19 lutego 1937 r. w Ratwicy woj. lubelskie. W czasie II wojny światowej wraz z rodziną był więziony w niemieckim obozie koncentracyjnym w Majdanku. Po wojnie rodzina zamieszkała w Świątkowie powiat żniński.

W 1955 r. Jan ukończył Liceum Ogólnokształcące i wstąpił do Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego, które ukończył sześć lat później. Święcenia kapłańskie przyjął 20 maja 1961 r. w katedrze gnieźnieńskiej z rąk prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego. Posługę kapłańską rozpoczął jako wikariusz w parafii pw. św. Wawrzyńca w Gnieźnie.

Pracował też w parafiach w Witkowie i Jarocinie, następnie w parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kruszwicy, w parafii pw. św. Marcina i Mikołaja, później również pw. św. Michała w Gnieźnie.

Z parafią kruszwicką ksiądz Jan był związany przez 28 lat. Zorganizował i umocnił parafialne struktury, doprowadził do wybudowania domu mieszkalno-katechetycznego, w latach 90-tych przeprowadził remont wnętrza świątyni, a w latach 2009-2010 remont elewacji kościoła.

Podniesiony do rangi kanonika kruszwickiego w 1994 r. Na emeryturę przeszedł w 2012 r. do końca swych dni pracował jako duszpasterz w Gnieźnie. Pochowany w Świątkowie 29 stycznia 2020 r.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, na podstawie kronik parafialnych i Przewodnika Katolickiego nr 6 z 9 lutego 2020 r.

niedziela, 9 lutego 2020

Sanktuarium Markowickie po II wojnie światowej

Po II wojnie światowej proboszczem w Markowicach został O. Jan Skrzyniecki. Zajął się naprawą zniszczeń i w święto Wielkanocy, 1.04.1945 r. Matka Boska powróciła na swoje dawne miejsce. 

Pierwszy powojenny odpust zgromadził 25 tysięcy wiernych czcicieli Maryi, Pani Kujaw. Przybyły pielgrzymki z Inowrocławia, Kruszwicy, Strzelna, Janikowa i Pakości. Była Sodalicja Mariańska gimnazjum żeńskiego z Inowrocławia. Przybyły parafie: Gębice, Kwieciszewo, Rzadkwin, Sławsk Wielki, Polanowice, Ludzisko, Trląg, Strzelce, Kościelec, Parchanie, Gąski, Gniewkowo, Mogilno, Kołodziejewo, Barcin, Łabiszyn, Złotniki Kujawskie, Tuczno, Orłowo, była Bydgoszcz, Jaksice, był Toruń i Rojewo, Pieranie i Góra, i parafie położone z drugiej strony Jeziora Gopło.

W Markowicach powstało w 1957 r. Niższe Seminarium Duchowne Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. W 1979 r. przystąpiono do budowy nowego gmachu seminaryjnego, z inicjatywy i pod kierownictwem O. Alfonsa Kupki omi, inżyniera architekta a ówczesnego prowincjała.

Kościół markowicki został odnowiony po wojnie dwa razy: w roku 1947 przez O. J. Napierałę, proboszcza i w 1974 r. przez O. K. Łabińskiego omi, proboszcza i kustosza sanktuarium.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, na podstawie publikacji ks. Kazimierza Józefa Łabińskiego OMI, Bezcenny Skarb Ziemi Kujawskiej, Sanktuarium Matki Boskiej Pani Kujaw Królowej Miłości i Pokoju w Markowicach, Markowice 1987.

czwartek, 6 lutego 2020

Początki działalności Norbertanek w Strzelnie

Z dokumentów wynika, że najstarsza wzmianka o Strzelnie pochodzi z bulli protekcyjnej papieża Celestyna III, wystawionej na Lateranie 9 kwietnia 1193 r., na prośbę przeoryszy klasztoru Norbertanek strzeleńskiej Beatryczy. Z źródła wynika, że norbertanki zostały obdarowane samym placem (locum), na którym był zbudowany klasztor, oraz wsią Strzelno z taberną (karczmą). Klasztor znajdował się w okolicy wsi Strzelno. 

W pierwszym okresie działalności norbertanek wieś z taberną pełniła ważną funkcję, gdyż znajdował się tu kościół parafialny pod wezwaniem Św. Krzyża, który od czasu osiedlenia się konwentu w Strzelnie również jego kościół konwentualny. Zmiana funkcji pierwotnej osady związana była z przeniesieniem konwentu na nowe miejsce, tzn. na Wzgórze Klasztorne, co nastąpiło prawdopodobnie w drugiej dekadzie XIII w. Przeniesienie klasztoru było spowodowane również przesunięciem dróg handlowych, bliskością klasztoru do drogi idącej przez Inowrocław do większych miast tj. Toruń i Bydgoszcz. Przy drodze z Poznania do Inowrocławia, w okolicy Strzelna w drugiej połowie XIV w. powstał folwark klasztorny zwany Naskrętny (wzmiankowany w XV w., a istniejący jeszcze w latach dwudziestych XIX w.). Na przedmieściach Strzelna zbudowano szpital i kościół pw. św. Ducha.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, źródła: R. Kabaciński, Historia Miasta Strzelna, Bydgoszcz 2001; D. Karczewski, Czy istniało Strzelno przednorbertańskie?, AHP, t. 2, Toruń 1995; J. Chudziakowaska, Zespół architektury romańskiej w Strzelnie w świetle najnowszych badań, AUNCM  Archeologia XIII, Toruń 1990, R. Kabaciński, Topografia dawnego Strzelna, Toruń 1991. Fot. Klasztor Norbertanek w Strzelnie w: Przyjaciel Ludu, t. 2, Rok 2, nr 27, Leszno 2 I 1863, s. 220.

poniedziałek, 3 lutego 2020

Proboszczowie i wikariusze parafii św. Katarzyny w Chełmcach

Proboszczowie i wikariusze parafii św. Katarzyny w Chełmcach:

Wacław 1257 rok

Jan 1273

Lambert 1325-1327

Piotr Wisłowic ze Żnina kanonik gnieźnieński i poznański 1371

Piotr 1496

Jan z Vhwalibogara Chwalibogowski 1505

Paweł Stanowski kanonik kruszwicki 1533

Jan Grocki 1578

Kasper Chronovius, proboszcz radziejowski 1584
(wikariusz Jan)

Jan Pigewliusz, proboszcz gębicki 1598
(wikariusz Jan)

Walenty Przeradzki, proboszcz radziejowski 1639

Wojciech Kiedrowski 1715-1725

Wawrzyniec 1849

Piotr Kopczyński 1853
(wikariusz Gabriel Piołunowicz)
Urodził się w 1802 roku. Święcenia otrzymał w 1827 roku. Seminarium 1823-1826. Zmarł w 8.05.1875 roku w Chełmcach. Był:
  • Ostrowite ( - ) - wikarym 1828
  • Jarząbkowo (1829 - 1830) - wiakry
  • Broniszewice ( - ) - proboszcz 1831
  • Chełmce (1853 - ) - kurator
Teofil Mindak 1873
Urodził się 18.10.1941 roku w Mędromierzu, koło Tucholi. Święcenia kapłańskie otrzymał 11.6.1866 roku. Zmarł w 19.04.1928 roku, w Gnieźnie. Był:
  • Nakło ( - ) - wikariusziuszem 1866
  • Buk ( - ) - wikariusz 1871
  • Grodzisk Wlkp (1872 - ) - wikariusz
  • Chełmce (1873 - ) - proboszcz
  • Czechy, Praga Smichovice (1879 - 1886) - duszpasterz przy parafii
  • Grodzisk Wlkp. (1886 - 29.09.1889) - wikariusz
  • Zbąszyń (30.09.1889 - 01.12.1889) - wikariusz, administrator
  • Parzynowo (02.12.1889 - 10.04.1901) - administrator
  • Parzynowo (11.04.1901 - ) - proboszcz
  • Rogaszyce i Kochłowy (01.10.1908 - ) - administrator
  • Mikorzyn (09.05.1919 - ) - administrator
  • Parzynowo,Gniezno (1924 - ) - emeryt - rezydent
Kasper Kaczmarek kanonik kruszwicki 1887
Ks. Kaczmarek urodził się w Pawłowie, koło Gniezna 1 stycznia 1889 roku. Święcenia kapłańskie otrzymał 17 czerwca 1855 roku. Był wikariuszem w Łęgowie w 1955 roku, a także w Rososzycy 1856-1858. Sprawował funkcję proboszcza w Ociąży 1858-6.02.1887, a od 7 lutego 1887 został oddelegowany do Chełmc. W okresie rozbiorów, kiedy parafia znalazła się w granicach zaboru pruskiego, proboszcz, ks. Kasper Kaczmarek, inicjował różne formy pracy organicznej. Mimo stosowania przez zaborcę różnych form ucisku i walki z przejawami polskości, ks. Kaczmarek podejmował szereg śmiałych, a czasami wręcz ryzykownych inicjatyw, by jego wierni nie zatracili swojej narodowej tożsamości. Był nie tylko duszpasterzem, katechetą i wychowawcą, ale też jednym z założycieli Banku Spółdzielczego w Kruszwicy. Zmarł w Chełmcach 2 lutego 1900 roku. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Chełmcach.

Marcin Spychałowicz 1900-1931
Urodził się 1.1.1856 roku. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1885 r. Zmarł 10.07.1931 w Ostrowie Wielkopolskim. Był:
  • Pszczew ( - 03.10.1888) - wikariuszem
  • Poniec (04.10.1888 - 08.02.1889) - wikariusz
  • Krobia (09.02.1889 - 17.03.1890) - wikariusz
  • Buk (18.03.1890 - 02.03.1891) - wikariusz
  • Dąbrówka (03.03.1891 - 13.10.1891) - administrator
  • Jankowo Zaleśne (14.10.1891 - 16.03.1892) - administrator
  • Olszowa (17.03.1892 - 09.12.1892) - wikariusz
  • Odolanów (10.12.1892 - 05.03.1893) - wikariusz
  • Kościan (06.03.1893 - 28.11.1895) - wikariusz
  • Biskupice (29.11.1895 - 31.03.1900) - administrator
  • Chełmce (01.04.1900 - ) - administrator (powołany 12.02.1900) do 1931
  • Ostrowo n/Gopłem (04.11.1911 - ) - administrator
  • Sławsko (01.01.1914 - ) - administrator
  • Stodoły (01.04.1914 - ) - administrator
Czesław Pałkowski 1931-1938
Urodził się w 1888 roku. Święcenia kapłańskie otrzymał 19 grudnia 1914 roku. Był kapelanem w Poznań Zakład ŚŚ Elżbietanek 1.1.1915-30.6.1916. Wikariusz w Margoninie 1.5.1916. Był kapelanem wojskowym w Poznaniu, a potem w Zakładach św. Floriana w Bydgoszczy 1.6.1916-1.1.1919. Później pełnił funkcję wikariusza, koleino w Witkowie 2.1.1919-14.05.1919 i Nakle od 15.05.1919. Profesor w miejskim gimnazjum żeńskim w Bydgosdczy, pod wezwaniem św. Trójcy, prawdopodobnie do 1931 roku, kiedy to objął parafie św. Katarzyny w Chełmcach. Zmarł w 1954 roku.

Antoni Ludwiczak 1938-1939
Ks. Antoni Ludwiczak urodził się 16 maja 1878 roku w Kostrzynie koło Środy, w niezamożnej, wielodzietnej rodzinie pochodzenia chłopskiego. Uzdolnienia i pracowitość chłopaka zdecydowały, że udało mu się osiągnąć wykształcenie. Po ukończeniu szkoły ludowej na Śródce w Poznaniu, w latach 1891-1900 uczył się w renomowanym Gimnazjum św. Marii Magdaleny. Po maturze wstąpił do Seminarium Duchownego, gdzie dwa lata kształcił się w Poznaniu, a potem rok w Seminarium w Gnieźnie. W 1903 r. przyjął święcenia kapłańskie. Były to lata kształtowania poglądów młodzieńca, zdobywania wiedzy i formowania duchowego.

W tatach 1903-1912, zgodnie z praktyką kościelną, młody dwudziestopięcioletni ksiądz wikary zdobywał doświadczenie w pracy duszpasterskiej na terenie kolejnych czterech parafii: w Lubaszu koło Czarnkowa, w Buku niedaleko Poznania i bliżej Śląska: w Ostrzeszowie i Ostrowie. Ten okres ukazał już wyraźne talenty księdza i przyniósł pierwsze jego osiągnięcia na niwie kapłańskiej i narodowej, przy parafii lubaskiej założył bibliotekę i czytelnię, dla ludności pobliskiego Gulcza prowadził pogadanki historyczne, dla rolników tego terenu założył spółdzielnię zaopatrzenia i zbytu pod nazwą „Rolnik”. W latach 1906-1907, w czasie pamiętnego strajku szkolnego dzieci polskich, które nie chciały uczyć się religii w języku niemieckim, z powodzeniem i uporem kierował protestem dzieci w szkole w Lubaszu.

Przenosząc się do Buku, zainteresowany szerzeniem oświaty i czytelnictwa wśród ludności, rozpoczął współpracę z Towarzystwem Czytelni Ludowych (dalej: TCL). W Ostrzeszowie prezesował już powiatowemu Komitetowe TCL, organizował modne wtedy wiece polskie, prowadził wykłady oświatowe, skromne biblioteczki towarzystw polskich połączył w jedną, zasobną bibliotekę tego Towarzystwa. Doceniając rolę TCL, w tak potrzebnej pracy organizacyjnej mającej utrwalać polskość i patriotyzm jako przeciwwagę procesom germanizacji w zaborze pruskim, coraz aktywniej działał w tej narodowej organizacji.

W październiku 1909 r. uczestniczył w I Sejmiku TCL, w czasie którego opowiedział się zdecydowanie za unowocześnieniem form pracy zarządów i bibliotek, za zwiększeniem więzi poznańskiej centrali TCL z terenem, poparł akcję druku tzw. Telegramów narodowych i rozwinął współpracę z Polonią na wychodźstwie w Berlinie i na zachodzie Niemiec. W Ostrowie, gdzie zadań do podjęcia było wiele, a społeczników gotowych do pracy tego typu zbyt mało, prowadził wielostronną działalność. Redagował czasopisma „Przyjaciel Dzieci” i „Przyjaciel Młodzieży”, prowadził tez biuro porad prawnych w Katolickim Związku Robotników Polskich, a jednocześnie coraz szerzej kontaktował się z poznańską elitą działaczy narodowych. Działał w sekcji kulturalnej poznańskiego towarzystwa „Straż”, organizującej dla młodzieży polskiej z terenów zagrożonych germanizacją wycieczki do historycznych centrów polskości, takich jak Kruszwica, Kraków, Poznań. W Zarządzie Głównym TCL, w sekcji planującej odczyty terenowe, programował ich tematykę i systematycznie wzrastającą częstotliwość. Uzdolnienia organizacyjne ks. Antoniego Ludwiczaka i jego wyróżniająca się aktywność przesądziła o decyzji władz TCL powierzenia mu w styczniu 1912 r. stanowiska sekretarza generalnego.


Odtąd kierować będzie – coraz skuteczniej – pracami TCL w całym zaborze pruskim: w Wielkopolsce, na Pomorzu, na Warmii i Mazurach, na Śląsku, a także w Zagłębiu Ruhry w Niemczech, najważniejsze osiągnięcia TCL, które do odzyskania niepodległości w 1919 r. stało się najprężniejszą narodową organizacją w zaborze, to przede wszystkim uaktywnianie kół i bibliotek terenowych TCL, zorganizowanie stałych, fachowych kursów szkoleniowych dla bibliotekarzy i skarbników TCL, założenie ponad 100 bibliotek TCL w Niemczech: w Berlinie, Westfalii i Nadrenii, w Bawarii i na Łużycach. Pod kierunkiem sekretarza generalnego TCL rozwinięto takie formy pracy bibliotecznej jak wykorzystywanie slajdów o tematyce narodowej, organizowano wyświetlanie filmów, organizowano wieczornice i wystawy książek, tworzono teatry amatorskie i muzea regionalne, uruchomiono zestawy biblioteczne ( po 100 woluminów ) przekazywane sukcesywnie bibliotekom dla urozmaicenia oferty czytelniczej. Ks. Ludwiczak – redaguje periodyk TCL „Przegląd Oświatowy” – wprowadził dział materiałów szkoleniowych, wskutek czego rozszerzył krąg czytelników i zwiększył wydatnie nakład pisma. Poza TCL działał także w Komisji Historycznej Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk i w Towarzystwie Dziennikarzy i Literatów w Poznaniu, w którym założył archiwum.

Aktywność duszpasterska i społeczna ks. Ludwiczaka, z uwagi na jej rezultaty, była w latach 1910-1918 pilnie śledzona przez pruską policję i sporządzano o niej szczegółowe raporty dla władz.

Ciekawie i pragmatycznie ks. Ludwiczak kierował Towarzystwem w okresie I wojny światowej. W latach 1914-1918, gdy działalność TCL została mocno ograniczona z powodu poboru większości bibliotekarzy do wojska, ksiądz podjął dwie ważne decyzje. Zarządził akcję zabezpieczenia mieni i księgozbiorów TCL, by nie uległy rozproszeniu i mogły, już w wolnej Polsce, służyć dalej społeczeństwu.


Zainicjował też wspaniałą akcję nazwaną „książka polska w polu dla polskiego żołnierza”, w wyniku której TCL rozsyłało ksiązki i czasopisma, książeczki do nabożeństwa i obrazki religijne do polskich żołnierzy na frontach wojny, rannym Polakom do szpitali wojskowych, do obozów internowania i jenieckich, gdzie przebywali rodacy. Wierząc głęboko w klęskę państw zaborczych i rychłe powstanie niepodległej Polski, prowadzi bez ustanku działalność szczególnie aktywną:

w latach 1917-1918 w Niemczech, gdzie uczestniczy w zebraniach i wicach polonijnych i organizuje kury oświatowe. W TCL powołuje – dla Górnego Śląska w Gliwicach i w Gdańsku dla Pomorza – odrębne sekretariaty Towarzystwa. Uczestniczy w komitetach wielkopolskich, które przygotowują struktury przyszłego państwa polskiego i utrzymuje kontakty z polskim Komitetem Lozańskim w Paryżu, który na konferencji w Wiedniu z udziałem delegatów z trzech zaborów, ustala kształt nowej Polski. Zadziwiająca była aktywność księdza pod koniec wojny. Wraz ze wzrostem temperatury politycznej wśród narodu, był organizatorem przygotowań powstania wielkopolskiego w Pniewach, w których zamieszkał od 1912 roku. Utworzył polską straż miejską, oddział bojowy, uruchomił Polski Czerwony Krzyż i zespół pielęgniarek, został kapelanem oddziału powstańczego.


Z początkiem grudnia 1918 r. uczestniczył w Poznaniu w historycznym Polskim Sejmie Dzielnicowym. Podsumowując swoją dotychczasową działalność powiedział w Dortmundzie: „Robiłem wszystko, aby wszyscy stanęli godni i przygotowani wobec chwili Zmartwychwstania”, najgorliwiej umacniał świadomość tożsamości Polaków i tak potrzebny wtedy patriotyzm.

W wolnej Polsce, w tatach 1919-1922, wobec wyzwania chwili zaangażował się w działalność polityczno-narodową. Utworzył Narodowe Stronnictwo Ludowe, dla uaktywnienia wielkopolskiej wsi i małych miasteczek. Od czerwca 1919 r. został wybrany posłem do Sejmu Ustawodawczego, w którym działał w sejmowej Komisji Oświaty i wygłaszał płomienne przemówienia na rzecz dostępu Polski do wybrzeża morskiego z Gdańskiem i na rzecz przynależności do państwa polskiego Warmii, Mazur i Górnego Śląska.


W tatach 1920-1922, z nominacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych kierował Warmińskim Komitetem Plebiscytowym. Na Warmii, w okresie plebiscytu współpracował z poetą Janem Kasprowiczem i pisarzem Stefanem Żeromskim. W Poznaniu utworzył Komitet Obrony Górnego Śląska.

Po upływie kadencji poselskiej wycofał się z działalności politycznej, bo jak stwierdził: „nie znosiłem politykierstwa i waśni”. Odtąd zajął się wyłącznie działalnością oświatową. Uznał za swój cel nadrzędny kształtowanie w społeczeństwie postaw obywatelskich. Realizował go z powodzeniem, kierując rozległymi działaniami TCL w trzech województwach: pomorskim, śląskim i wielkopolskim. Jednocześnie z wielkim zatroskaniem myślał o młodym pokoleniu, zwłaszcza o tej licznej części młodzieży, która nie miała szans dalszego kształtowania się ponad poziomem szkoły podstawowej. W ramach tzw. Oświaty pozaszkolnej stworzył wielkie dzieło swojego życia – powołał w 1921r. pierwszy w Polsce katolicki Uniwersytet Ludowy w Dalkach, kształciła się tam młodzież, chłopcy i dziewczęta, głównie rolnicza i rzemieślnicza w wieku od 19 do 30 roku życia.

Po roku 1933, gdy zrezygnował z funkcji dyrektora TCL, zajmował się wyłącznie kierowaniem Dalkami. Po sukcesach pedagogicznych w Dalkach spowodował powołanie następnych uniwersytetów ludowych : w Zagórzu, potem w Bolszewie i Odolanowie. W tych uniwersytetach ludowych kształciła się młodzież, ponad 3 tysiące osób, z całego terenu Rzeczypospolitej, młodzież polonijna z zagranicy i młodzież serbo-łużycka.

Ks. A. Ludwiczak zarządza Dalkami do 1938r. skąd na rok przeszedł na stanowisko proboszcza do Chełmca koło Inowrocławia, bowiem II wojna światowa przerwała jego twórczą działalności i pracowite życie. Już 2 listopada 1939r. ksiądz został aresztowany przez okupanta. Odtąd dwa i pół roku spędził w tragicznych warunkach obozów hitlerowskich: w Stutthofie, Sachsenhausen i w Dachu. Zginął zamordowany w komorze gazowej w Hartheim koło Linzu, w czerwcu 1942 roku.

Więzień Dachau, blok 30/1, nr 22576, ks. Antoni Ludwiczak

1 września 1939 roku wojska niemieckie wtargnęły na ziemię polską. Zaczęła się eksterminacja narodu polskiego, szczególnie zaciekła wobec elity umysłowej i najlepszych polskich patriotów. Nie uszedł tej nieszczącej przemocy ks. Antoni Ludwiczak. Dnia 2 listopada 1939 roku, proboszcz z Chełmc został aresztowany przez gestapo. Więziony był kolejno – w Inowrocławiu, Świeciu, Górnej Grupie i Gdańsku. Stamtąd został zesłany do obozu koncentracyjnego w Stutthofie. Następnie przebywał w Sachsenhausen (od 10 kwietnia 1940) i Dachau (od 14 grudnia 1940) – wtedy właśnie do tego obozu zwieziono księży. W Dachau więziony był w bloku 30/1, a w ewidencji obozowej oznaczono go numerem 22576.

Maltretowany, głodzony, upodlony, obozowe metody miały oduczyć więźniów ludzkich odruchów. Ksiądz Antoni wierzył w zwycięstwo sprawy polskiej, nie poddał się i podtrzymywał morale towarzyszy niedoli. Chciał żyć i dożyć chwili wolności. Mawiał, że nie da się zniszczyć, będzie choćby kamienie gryźć – aby żyć.

W dniu 18 maja 1942 roku został przewieziony w transporcie inwalidów do Hartheim koło Linzu. Z relacji więźniów wiadomo, że hitlerowcy, wpisując starszych wiekiem księży na listę do transportu, obiecywali im zwolnienie z obozu. Prawda była inna – 17 czerwca 1942 roku ks. Antoni Ludwiczak zginął w komorze gazowej.

Żegnając się z kolegami przed wyjazdem na śmierć powiedział: „A nie zapomnijcie, że Polska musi być do Odry”.

Konrad Wilhelmi 1945-1976
(wikariusz Kazimierz Kucharski, wikariusz Jerzy Nawrocki, Wikariusz Bronisław Haniewicz)
Ksiądz Konrad Wilhelmi urodził się 18 maja 1910 roku w Mogilnie. W 1929 r. ukończył Państwowe Gimnazjum im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Po ukończeniu Seminarium Duchownego został wyświęcony 17 czerwca 1934 roku. Najpierw był wikariuszem w Mroczy. Od 1 lutego 1936 roku powołano go na wikariusza do Strzelna, gdzie pracował ze Stowarzyszeniem Młodzieży i Towarzystwem Robotników Katolickich. W 1937 r. był wikariuszem w Łeknie, potem w Miłoswałiu. W czasie II Wojny Światowej przebywał na wygnaniu w okolicach Sokołowa Podlaskiego. Po powrocie z wygnania otrzymał w zarząd parafię w Chełmcach od 1945 roku, gdzie pełnił funkcję proboszcza do lipca 1976 roku. Miał do pomocy wikariuszy: Kazimierza Kucharskiego, Jerzego Nawrockiego i Bronisława Haniewicza, który objął zarząd parafii w 1976 roku. Ksiądz Konrad przebywał w Chełmcach jako emeryt, aż do śmierci 11 stycznia 1980 roku. Jego mogiła znajduje się na cmentarzu w Chełmcach. Jako duszpasterz w Chełmcach zajmował się odnową życia parafii po wojnie. Rozpoczął pisanie na nowo ksiąg zgonów i ślubów, poprzednie zostały spalone. Prowadził również zapiski życia parafialnego. Do ciekawostek w czasie sprawowanie obowiązków proboszcza księdza Wlhelmiego, należy organizowanie uroczystych Mszy I komunijnych dla dzieci, po których wszystkie dzieci wraz z rodzinami, wspólnie świętowali na placu przykościelnym.

Bronisław Haniewicz 1976-2016
Ksiądz Bronisław (Marian Bronisław Haniewicz) urodził się 22 lipca 1936 roku w Wilnie, gdzie mieszkał do 1946 roku. Potem wraz z rodzicami przeniósł się do Bydgoszczy. W 1954 roku ukończył Gimnazjum im. Ludwika Waryńskiego w Bydgoszczy. Od 1960 roku studiował w Seminarium Duchownym w Gnieżnie. Święcenia kapłańskie przyjął 11 czerwca 1960 roku. Od 4 lipca 1960 roku był wikariuszem w Żninie, następnie przez pięć lat przebywał w Gnieźnie. W latach 1965-1967 był wikariuszem w Srebrnej Górze, potem w Inowrocławiu, Witkowie, Gnieźnie i Barcinie. W 1975 roku przybył do Chełmc, gdzie od 1976 roku pomagał księdzu Wilhelmiemu, a od 1980 roku jest proboszczem kościoła św. Katarzyny.

Od trzydziestu lat funkcję proboszcza parafii pw. św. Katarzyny w Chełmcach pełni ks. Bronisław Haniewicz. Jest to jego pierwsza samodzielna placówka duszpasterska. Początkowo służył pomocą w pracy duszpasterskiej poprzedniemu proboszczowi ks. Konradowi Wilhelmiemu, a po jego śmierci został mianowany proboszczem parafii. Jak sam mówi, w tym czasie zdążył już bardzo dobrze poznać tutejszych mieszkańców, ich radości i troski. Dzieci, które obecnie chrzci, to dzieci tych młodych rodziców, których chrzcił dwadzieścia, trzydzieści lat temu.


Trzydzieści lat – jak sam zauważa – to aż nadto, aby stworzyć także pewne lokalne tradycje. Jedna z nich związana jest z okresem poprzedzającym bezpośrednio święta Bożego Narodzenia, kiedy odprawiana jest przez tydzień w parafialnym kościele nowenna, a na jej zakończenie wierni odpalają świece od światełka betlejemskiego i rozchodzą się do domów. Zapalone świece stawiają później w swoich oknach. Z kolei w okresie Świąt Wielkanocnych odbywa się w Chełmcach konkurs na palmę wielkanocną, a w nieodległym Tarnówku organizowane są corocznie plenery rzeźbiarskie, które zaczynają się i kończą uroczystą Mszą św. sprawowaną w kościele parafialnym.

Bardzo interesującą i niecodzienną inicjatywą są odbywające się każdego roku w uroczystość Wniebowzięcia NMP (15 sierpnia) „imieniny Marii”. W tym dniu wszystkie Marie z Chełmc i okolic zbierają się najpierw na uroczystej Mszy św., a następnie wspólnie organizują piknik imieninowy. – Początkowo impreza odbywała się przed kościołem, jednak w ostatnim czasie solenizantek i ich gości jest tak wiele, że musieliśmy się przenieść na tutejszy rynek – uśmiecha się ks. Haniewicz. Dodaje, że wszystko, co dzieje się w parafii, jest możliwe dzięki zaangażowaniu wiernych. – Takie inicjatywy bardzo dobrze integrują lokalną społeczność, a to z kolei jest bezcenne w pracy duszpasterskiej – tłumaczy.

Zaangażowanie parafian i ich współpraca z miejscowym duszpasterzem potrzebna była też podczas remontów. W ostatnich latach dzięki wspólnemu wysiłkowi wyremontowano kościelną wieżę, organy oraz plebanię. Do dawnej świetności został także przywrócony wystrój ołtarza głównego. Dużym wysiłkiem finansowym były dla wiernych prace porządkowe cmentarza, a alejki wyłożono kostkę brukową. Odrestaurowano sześć witraży w nawie głównej.

– Te nasze małe, a czasem duże dzieła służą nie tylko gospodarczo-materialnemu wymiarowi życia parafii, ale co ważniejsze, sprzyjają kształtowaniu wśród wiernych prawdziwej współodpowiedzialności za Kościół, a zwłaszcza za jego podstawową wspólnotę, jaką jest parafia – podkreśla z przekonaniem ks. Bronisław Haniewicz.

Roman Płaczek od 2016 r.

Ksiądz Roman Płaczek przybył do parafii w Chełmcach w 2016 r., z poprzedniej parafii w Trzemżalu gdzie piastował stanowisko proboszcza od 1999 r. Ksiądz Płaczek urodził się 17 lutego 1950 r. święcenia kapłańskie uzyskał 30 maja 1987 r. Służył między innymi w parafii pw. MBNP w Mogilnie, w parafii św. Józefa Rzemieślnika w Trzemżalu.
Kalendarium, ciekawostki:
  • 13 czerwca 1989 roku poświęcenie ujścia wody przez ks. prymasa kardynała Józefa Glempa, w Chełmcach,
  • 1997 rok uroczystość nadania im. Szkole Podstawowej w Chełmcach (Armii Krajowej), homilie wygłosił ks. proboszcz parafii Ostrowo Bogdan Trzaskawaka, a mszę poprowadził ks. proboszcz Bronisław Haniewicz,
  • organistami w parafii w Chełcach byli między innymi: Alojzy Przybylski (lata czterdzieste), Józef Kępski, Karol Kochański, Beata Lipska (obecnie),
  • 21 stycznia 2011 roku zmarł ks. kanonik Ludwik Mielcarek, pochodził z parafii św. Katarzyny,
Opracowanie: Bartłomiej Grabowski, źródła: Barbara Dąbrowska, Ks. Antoni Ludwiczak 1878-1942, Poznań 1988; K. Śmigieł, Walka władz hitlerowskich z katolickim kultem religijnym na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej w latach 1939-1945, Lublin 1968; Kronika Parafii Świętej Katarzyny w Chełmcach, Tom 1, kronikarze Jadwiga i Andrzej Gralak.



sobota, 1 lutego 2020

Przemysł w Brześciu Kujawskim druga połowa XIX w.

Do dużego ożywienia życia gospodarczego w Brześciu Kujawskim doszło w drugiej połowie XIX w. Włocławska fabryka Bohma posiadała swoje plantacje cykorii i suszarnię w Brześciu. W końcu XIX w. znana była w okolicy miasta fabryka maszyn rolniczych, której wartość produkcji w latach 1880-1890 wynosiła około 3500 rs. rocznie. 

W okresie tym istniały również na terenie miasta warsztaty żelazne. Ostatnie lata XIX w. podniosły znaczenie gospodarcze Brześcia Kujawskiego. Przyczyniła się do tego zbudowana w pobliżu miasta w roku 1894 cukrownia, która przerabiała rocznie około 128 tysięcy ton buraków cukrowych. Znalazło w niej pracę kilkuset robotników z miasta i okolicy. Była ona wówczas największą w Królestwie Polskim, Akcjonariuszami cukrowni byli Polacy, a właściwa jej nazwa brzmiała; „Towarzystwo Akcyjne Cukrownia Brześć Kujawski”. 

W 1908 r. zbudowana została dla potrzeb cukrowni kolejka wąskotorowa o ogólnej długości 37 km i szerokości toru 75 cm. Tabor tej kolejki składał się z 4 parowozów, 132 wagonów towarowych i jednego osobowego dla własnego użytku na 20 osób. W latach 1914-1918 cały kompleks kolejki został przyjęty przez okupantów niemieckich.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, źródła: artykuł T. Kieloch, Położenie miasta i jego rozwój przestrzenny, w: Monografia Brześcia Kujawskiego, pod red. B. Głębowicza,  Włocławek 1970; T. Kieloch, Włocławek w dobie powstania styczniowego, Toruń 1967, maszynopis; S. Kuliński, Monografia Brześcia Kujawskiego, praca zbiorowa, t. I, Włocławek 1930; Kalendarzyk informacyjny włocławski na rok 1914, Włocławek 1913.