środa, 29 grudnia 2021

Po bitwie o Inowrocław 1919 r.

Dnia 6 stycznia 1919 r. Inowrocław po długich latach niewoli był znowu wolny i polski. Na budynkach powiewały biało-czerwone lub czerwone z białym orłem sztandary. Do miasta napływały rzesze nowych ochotników. Przybyli tez wyzwoleni jeńcy francuscy, aby w szeregach powstańczego wojska walczyć o wolność. Tłum żądał rozbrojenia Niemców. Bitwa o Inowrocław nie była przecież ostatnią bitwą powstania, a powstańcom brakowało broni.

Kiedy powstańcy przygotowali się do wkroczenia do miasta, nie wiedzieli, że Niemcy wysłali posiłki z Bydgoszczy. Wkrótce wieści o zbliżającej się odsieczy dotarły do porucznika Pawła Cymsa – dowódcy, który kierował atakiem na Inowrocław. Miasto zostało ostrzelane przez niemiecki samolot z broni pokładowej. Polacy uznali to za jednostronne zerwanie rozejmu. Ostatecznie niemiecki dowódca – Grollman wycofał posiłki i lotnika, dając w ten sposób osłonę wycofującemu się 140 pułkowi piechoty.

Polacy zajęli koszary. Szybko okazało się, że Niemcy nie traktowali honorowo jeńców. Wypychali ich siłą do piwnic przez wąskie okienka. Opuszczającym się na rękach miażdżono dłonie. Okrucieństwem wyróżniał się właściciel hotelu dworcowego, hakatysta Wilhelm Strube, który przebijał powstańcom bagnetem ręce. Rozstrzelano także, wziętego do niewoli żołnierza 31 pp z Radziejowa Franciszka Adamczewskiego. Garnizon niemiecki zdał koszary i opuścił Inowrocław. Strube skazany został na karę śmierci przez doraźny sąd wojenny. Wyrok wykonano natychmiast.

W czasie kiedy niemieckie wojsko opuszczało miasto, inowrocławianie burzyli pomnik cesarza Wilhelma I (skwer przy dzisiejszym dworcu autobusowym) – symbol pruskiej władzy nad Inowrocławiem.

Podczas walk o Inowrocław poległo 37 powstańców, 120 odniosło rany. Ciała niektórych zabitych odesłano do rodzinnych miejscowości, pozostałych pochowano w zbiorowej mogile na cmentarzu przy kościele NMP.

Mimo, że Paweł Cyms wyzwolił Kujawy inowrocławskie i miasto wbrew rozporządzeniu ugodowej Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu i Powiatowej Rady Ludowej w Inowrocławiu, przebieg powstania wielkopolskiego wykazał, że kujawska operacja prowadzona przez niego nie tylko wyzwoliła te ziemie i stolicę regionu – Inowrocław ale także osłoniła działania powstańcze w Wielkopolsce, umożliwiając zdobycie Bydgoszczy – głównego bastionu pruskiego i pozwoliła na opanowanie Kujaw i Wielkopolski.

Paweł Cyms utworzył 1 Pułk Grenadierów Kujawskich, którego został dowódcą. Brał wraz z nim udział w walkach o Bydgoszcz pod Złotnikami, Łabiszynem i Brzozą. Dnia 7 grudnia 1919 r. pułk przemianowano na 5 Pułk Strzelców Wielkopolskich. Cymsa awansowano na kapitana, został dowódcą batalionu. Na bazie tego oddziału uformowano później słynny inowrocławski 59 pułk piechoty.

Kapitan Cyms wziął udział w trzecim powstaniu śląskim, jako dowódca dużej grupy operacyjnej liczącej 1600 żołnierzy, walczącej nad Odrą na odcinku od Koźla Starego do przystani Kozielskiej. Z grupy tej utworzono 2 Pułk Powstańców Śląskich im. Tadeusza Kościuszki. Po powstaniu Cyms ukończył studia ekonomiczne na Uniwersytecie Poznańskim, po których pracował w przedsiębiorstwie transportowym.

Operacja ochotników Cymsa na Kujawach miała ogromne znaczenie dla zwycięskiego przebiegu całego Powstania Wielkopolskiego. Trudno przewidzieć, ile ofiar wśród Polaków przyniosłaby kontrofensywa niemiecka idąca na Wielkopolskę poprzez Kujawy. Blokada działań wojskowych w Bydgoszczy i Toruniu oszczędziło życie większej liczbie powstańców, niż liczba poległych w Inowrocławiu. Polski czyn zbrojny miał także decydujące znaczenie przy określaniu granic przyszłej Rzeczypospolitej podczas konferencji pokojowej.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, źródła: C. Sikorski, Miasto na soli, Warszawa 1988; fot. skan z książki - przysięga powstańców na rynku w Inowrocławiu 1919 r.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz