piątek, 3 lipca 2020

Solec Kujawski w XVI w.

W roku 1540 król Zygmunt August pozwolił wojewodzie inowrocławskiemu Januszowi Latalskiemu postawić nad Wisłą w Solcu spichrze na zboże, przez co znacznie ułatwiono magnatom kujawskim handel zbożem z Gdańskiem. Wbrew przywilejowi danemu miastu, w 1564 r. król ponowił swój zakaz dla soleckich mieszczan sprzedaży soli kuchennej, a ostatecznie przytoczono jeszcze przywilej króla Zygmunta wazy III z roku 1596.

Od czasu II pokoju toruńskiego wyprawy wojenne omijały miasto i mogłoby się ono dalej rozwijać. Jednakże konkurencyjne miasta Bydgoszcz i Toruń, między którymi, na piaszczystych i jałowych gruntach leżał Solec, nie dopuszczały do jego rozkwitu.

Bliższe wyobrażenie miasta daje porównanie wysokości podatków płaconych przez Solec i inne miasta powiatu bydgoskiego. W roku 1583 cały powiat bydgoski przynosił wpływy w wysokości 1305 grzywien i 23 grosze. Z tego od 107 miejscowości w 15 parafiach – 768 grzywien i 16 groszy, z miasteczek – 537 grzywien i 9 groszy. Samo miasto Bydgoszcz płaciło 413 grzywien i 27 groszy. Na dalszej pozycji znajdowało się miasto Koronowo. Płaciło 72 grzywny i 3 grosze, podczas gdy Solec tylko 31 grzywien i 24 grosze. Widocznie był on jednak zamożniejszy od Fordonu, który płacił tylko 19 grzywien i 6 groszy.

Solec w 1583 r. posiadał: sześciu piekarzy, czterech szewców, trzech krawców, dwóch kołodziejów, dwóch cieśli, dwóch zdunów, jednego bednarza, kowala i stolarza. Na podstawie tej liczby rzemieślników należałoby spędzić, biorąc pod uwagę sześciu piekarzy, że liczba mieszkańców nie była wcale mała. W rzeczywistości nie była jednak wysoka, gdyż rolników było tylko 14. Doliczając robotników i parobków zatrudnionych przy handlu zbożem i spławianiu drewna to liczba mieszkańców nadal pozostaje niska. W przeciwieństwie do Bydgoszczy, którą określano civitas, Solec był określany tylko jako oppidum. W księgach miejskich, które niestety zaginęły, nazwany jest „miasteczko Szolec”. 

Księgi miast, które istniały jeszcze za czasów pruskich, być może podałyby nam więcej ciekawych szczegółów dotyczących rzemiosła i zajęć mieszkańców. Niestety, mamy tylko kilka dopisów z tych ksiąg, które burmistrz Otto w roku 1820 sporządził dla potrzeb procesu procesu o las, mającego odbyć się przeciwko fiskusowi w sprawie kupna pól, które graniczyły z lasem. Z zachowanych nielicznych odpisów z ksiąg miejskich, najstarszy odnosi się do roku 1571, wynik, że wszyscy mieszkańcy byli Polakami. Nazwiska soleckich obywateli z tego czasu to: Rozlanek (burmistrz 1571), lepik (landwójt 1573), Bleya, Sliecki, Czeliński, Wawrzenik, Woida, Wieczorek (rajcy 1590), Gościnny (burmistrz 1590), Goszki, Kurczyk, Woida, Wieczorek (rajcy 1590). W roku 1595 mieszczanin Bienas Goszcze sprzedał pola orne położone we wsiach Jania i Krępa. Na Łanach tych osiedlili się w późniejszym czasie „Holendrzy”.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, źródła; Codex diplomaticus Marioris Poloniae, wyd. E. Raczyński, Poznań 1840; Scriptores rerum Prussicarum, ed. Th. Hirsch, M. Toeppen, t. 2, Leipzig 1863; J. Voigt, Geschichte Preussens, Konigsberg 1830; e. Schmidt, Aus Brombergs Vorzeit, Bromberg 1902; APP, bydgoskie księgi grodzkie, relacje 1600-1604 i inskypcje z 1596 r, k. 14; Lib. Bapt., 1759; AMS, II. 1, nr 3, cz 2; Por. O. Hupp, Die Wappen und Siegel der deutschen Stade, Flacken und Dorfen, Frankfurt am Main 1898; M. Gumowski, Pieczęcie i herby miast wielkopolskich 1932; P. Rudolf, Z historii Solca Kujawskiego i okolicznych wsi, Solec Kujawski 2003.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz