Sporym
problemem dla Radziejowa był brak przemysłu i perspektyw rozwoju
miasta w latach dwudziestolecia międzywojennego. Pojawiło się
ogromne bezrobocie, które utrzymywało się przez cały czas aż do
wybuchu II wojny światowej w 1939 r. Poważny procent mieszkańców,
stanowili robotnicy niewykwalifikowani, robotnicy rolni i tylko część
z nich mogła liczyć na uzyskanie zarobku w okolicznych folwarkach
oraz w cukrowni w Dobrem. W celu znalezienia pracy, wyjechało we
wrześniu 1922 r. kilkadziesiąt osób. Pracy szukano za granicą, w
USA, Francji i Niemczech.
Sytuacja
w mieście była bardzo napięta. Taki stan doprowadził do strajków
w Radziejowie, które były określane przez starostwo z okresu 1921
i 1922 r. jako „burzliwe”. Apogeum bezrobocia miasto i okolice
osiągnęły w latach 1930-1932. Kryzys sięgnął w tym czasie setek
osób w mieście.
W
styczniu 1932 r., z inicjatywy Polskiej Partii Socjalistycznej,
odbyło się zebranie bezrobotnych, na którym 120 delegatów
powołało Komitet Bezrobotnych. Celem Komitetu było przedstawienie
władzom miasta konkretnych żądań pomocy dla rodzin bezrobotnych i
bezrobotnych. W grudniu 1933 r. samorząd miejski powołał także
Miejski Komitet Niesienia Pomocy Najbiedniejszym. Na jego czele
stanęli: J. Kossowski – burmistrz miasta Radziejowa,
wiceprzewodnicząca Z. Krysiakowa – prezes Związku Pracy
Obywatelskiej Kobiet oraz członkowie A. Sierakowski i l. Stężewski.
Z inicjatywy Komitetu były prowadzone różne zabiegi zmierzające
do złagodzenia skutków bezrobocia. ZPOK prowadził akcję stałego
dożywiania 150 dzieci z radziejowskiej szkoły powszechnej.
Organizowano uliczne zbiórki na rzecz najbiedniejszych. Magistrat
trzy razy w tygodniu wydawał po 2 kg chleba na 1 bezrobotnego.
Niestety nie rozwiązało to istoty problemu. W pewnym stopniu
zmniejszyło się bezrobocie, kiedy rozpoczęto prace nad budową
kolejowej magistrali węglowej Herby Nowe-Gdańsk i żwirowni w 1932
r. Zatrudnienie znalazło wówczas 150 osób. Jednak po zakończeniu
kampanii cukrowniczej w Dobrem stan bezrobocia zwiększył się o 500
osób. Miasto nie posiadało odpowiednich środków na budowę nowych
miejsc pracy.
Skutki
złej polityki socjalnej państwa i organów samorządowych
doprowadziły bezrobotnych do działań nie zgodnych z prawem.
Przykładowo w dniu 16 stycznia 1937 r., grupa bezrobotnych w liczbie
150 osób wtargnęła do gmachu Zarządu Miejskiego, żądając
wypłacenia im zapomóg. Burmistrz J. Kossowski został porwany i
wyniesiony poza teren miasta. Dochodziło do kradzieży i rabunków,
które w większości były spowodowane nędznymi warunkami życia
ludności. Dokładniej ilustruje całą sytuację rejestr sądowy z
1927 r., z którego wynika, że na 2898 osądzonych spraw było 790
kradzieży, 1339 wykroczeń przeciwko funkcjonariuszom porządku
publicznego, 213 obelg słownych, 157 zniesławień, 119 zadanych
ran, 50 oszustw 217 pobić i 13 spraw o włóczęgostwo.
Problem
bezrobocia i przestępstw w mieście i okolicy Radziejowa wzrósł
wraz pojawieniem się nowej plagi – alkoholizmu. W 1927 r. wypito
na tym terenie 228 600 litrów alkoholu, powiat nieszawski zajmował
czwarte miejsce pod względem tego problemu wśród miejscowości w
Polsce. Problemu bezrobocia nie rozwiązano, był on stały dla
mieszkańców gminy, przez cały okres międzywojenny.
Opracowanie
Bartłomiej Grabowski, źródła: „Rolnik Nieszawski”, 34/1930;
„Głos Nieszawski”, 36/1933, s. 2; 52/1933; 4/1934; Powiatowe
Archiwum Państwowe we Włocławku, Starostwo Powiatowe
Aleksandrowskie, sygn. 153, k. 21, Według spisu ludności z dnia
1.10.1939 r., Bydgoszcz; Skorowidz gmin Rzeczypospolitej, Warszawa
1933, s. 17, s. 17, tabl. nr 3; Wykaz zaludnienia i obszaru miast i
gmin powiatu nieszawskiego „Głos Nieszawski”, 5/1936; Pierwszy
powszechny spis Rzeczypospolitej z dnia 30 września 1921 r. Budynki,
Warszawa 1928; „Głos Nieszawski”, 4/1934, s.6; Dzieje Radziejowa
Kujawskiego, pod red. J. Danielewicza, Bydgoszcz 1982, artykuł Z.
Pawluczuk, Lata 1918-1939, Obszar-Ludność-Gospodarka, Bydgoszcz
1982. Fot. wikipedia.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz