Od grudnia 1942 r. do jesieni 1944 r. Niemcy w Mątwach utrzymywali „Oflag 10 Montwy”, w którym więzili przeciętnie około tysiąca oficerów francuskich oraz okresowo nielicznych angielskich.
„Oflag 10” powstał przy ulicy Mątewskiej. Wybudowano go 18 listopada 1940 roku. Przebywali w nim Francuzi, Anglicy, Amerykanie, a pod koniec wojny tylko żołnierze radzieccy. Były to osoby pozbawione stóp, na kolanach mieli dłubanki z drewna, na płozach tych poruszali się bardzo powoli. W styczniu 1945 roku, po wyzwoleniu kiedy wyszli gęsto na ulicę, widać było dokładnie styranych bitwami i od tortur żołnierzy.
W obozie stało około 25 dużych baraków po 25 sal zamieszkałych przez jeńców. „Oflag 10” był ogrodzony gęstym podwójnym płotem i kolczastym drutem, pilnowany z wież przez uzbrojonych wartowników w dzień i noc.
Jeńcy ginęli w Niemieckim obozie na Mątwach z głodu, brudu i zimna. Chowano ich w trzech zbiorowych mogiłach na przyległym cmentarzu. Obok „Oflagu 10” znajdowała się fabryka, która w listopadzie miała kampanię, ponad tysiąc dwustu trzydziestu pracowników produkowało na trzy zmiany cukier z buraków. Dyrektorem tej fabryki jeszcze od przed wojny był Leon Nehring – dawniej właściciel Markowic, człowiek który Polakom dość często pomagał. Dyrekcja jego fabryki ufundowała dzwony do parafialnego kościoła, nazwane imionami jego córek Celina, Rita i Maria. Dużo osób ściągnął z obozów i przymusowych robót do pracy w swoim zakładzie
Źródło: Dzieje Inowrocławia, t. 1–2, red. M. Biskup, Warszawa – Poznań – Toruń 1978.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz