Strony

STRONY

niedziela, 13 grudnia 2020

Gniewkowo w wieku XVII-XVIII

Gniewkowo w XVII-XVIII w. wchodziło w skład województwa inowrocławskiego. Inowrocław, jako stolica województwa, weszła w wiek XVII z dorobkiem: miast 10, ludzi w nich mieszkających 9.400, wsi 291, ludzi 31.000.

Inowrocław posiadał zamek obronny, murowany z rowem i dwoma walami obwiedziony. Istniał także klasztor franciszkański. Gniewkowo w tym okresie było małym miastem. 

Miasto zamieszkiwało 9 komorników (chłopi odrabiający pańszczyznę pieszą), 8 rzemieślników i prasoł (osoba zajmująca się handlem solą). Do miasta należały dwa młyny: wietrzny w mieście i w Jarkach na strudze. Podatki, tak w naturze jak i w gotówce, płacono do zamku.

Do miasta Gniewkowa należał również folwark gniewkowski, na którego zabudowę składało się: budynek (dwór), zabudowania czeladnicze, browar, młyn koński i stajnie na dwanaście koni. Folwark był dzierżawiony (wg. Zenon Guldon). 

Dnia 4 czerwca 1629 r. w wyniku pożaru w Gniewkowie spłonęło 48 domów mieszkalnych, 18 gościńców, 4 browary, 10 stodół, dom szpitalny i ratusz wraz z zegarem, który stał na rynku. 

W czasie wojen polsko-szwedzkich, miasto Gniewkowo było zobowiązane do utrzymania przechodzących lub stacjonujących wojsk. Większe jednostki wojsk polskich i szwedzkich przez ziemię kujawską przeszły kilkakrotnie. 

Pożary i rabunki doprowadziły do upadku miasta. W 1659 r. w mieście były tylko trzy domy oraz czterech rzemieślników. Rok później liczba domostw się zwiększyła.

Również wojna północna nie oszczędziła Gniewkowa. Utrzymywanie wojska w mieście wiązało się z płaceniem dodatkowych podatków przez mieszkańców.

Po wojnie północnej w roku 1765, miasto liczyło 300 mieszkańców. W rejonie Gniewkowa powstało kilka nowych osad: Dąbki, Glinno Małe i Zajezierze.

Od 1772 r. Kujawy, w tym i Gniewkowo znajdują się pod zaborem pruskim. 

W 1821 r. dekanat gniewkowski przydzielono do arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. 


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, źródło: M. Radecki, Gniewkowo 1268-1990, Wrocław 1993.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz